Andrzej Duda po naradzie RBN
Po zakończeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda przekazał, że podczas rozmów wszyscy podzielali jego zdanie, zgodnie z którym sprawy bezpieczeństwa powinny być stawiane "ponad wszelkimi podziałami politycznymi".
Jak wskazał, w tym kontekście jeszcze raz zwrócił się do premiera Donalda Tuska oraz rządu "z apelem, żeby wycofać się z wprowadzania rozwiązania prawnego, które umożliwia eliminowanie przedstawicieli prezydenta z tego typu debat". "Mam nadzieję, że takie rozwiązanie nie będzie wprowadzone, z tego względu, że zaprzecza ono idei dobrego współdziałania" - powiedział.
Chodzi o przyjęty w ubiegłym tygodniu projekt nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów, który m.in. znosi obowiązek udziału przedstawiciela prezydenta w posiedzeniach rządu dotyczących bezpieczeństwa i obronności na rzecz możliwości zaproszenia takiego przedstawiciela przez premiera.
- "Mam nadzieję, że premier tę kwestię jeszcze raz przeanalizuje i rząd się z tych propozycji wycofa" – powiedział prezydent Andrzej Duda w oświadczeniu po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o moją sytuację jako prezydenta dzisiaj. Przecież wszyscy państwo wiecie znakomicie, że za kilka miesięcy kończę definitywnie swoją prezydencką służbę. Ja nie mówię, że przechodzę na polityczną emeryturę, ale kończę definitywnie swoją prezydencką służbę – powiedział prezydent.
Prezydent zapowiada kolejne posiedzenia RBN
Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim uczestnikom Rady Bezpieczeństwa Narodowego "za bardzo dobre i potrzebne spotkanie". - "Zapowiedziałem, że na pewno mogą się oni jeszcze spodziewać, iż będą kolejne posiedzenia RBN, bo mamy specyficzną sytuację i w w kwestiach bezpieczeństwa w naszej części Europy dużo się dzieje, a poza tym zbliżają się ważne wydarzenia, choćby szczyt NATO w Hadze" - powiedział prezydent Duda.
