Wakacje Jarosława Kaczyńskiego
Piesze wędrówki w Beskidzie Sądeckim, czy łódka i wędkowanie w Zalewie Szczecińskim, to ulubione letnie aktywności Jarosława Kaczyńskiego. Bałtyk nie wchodzi w grę, bo jak powiedział kiedyś w rozmowie z "Dziennikiem", Jacek Kurski (57 l.), lider obozu Zjednoczonej Prawicy ostatni raz był prywatnie na plaży w 1966 roku. W tym sezonie może jednak zabraknąć czasu na jakikolwiek urlop. Jarosław Kaczyński ma na głowie nie tylko kampanię i spotkania z wyborcami na piknikach, ale też nowe obowiązki w rządzie, którego jest przecież wiceszefem.
Michał Jach, szef sejmowej komisji obrony i wielokrotny towarzysz prezesa podczas letnich wypadów, bardzo nad tym ubolewa. - Wszyscy, którzy maja okazję porozmawiać z prezesem, namawiają, żeby odpoczął chociaż 2-3 dni. Zdrowie prezesa jest dla nas najważniejsze. Niedawno miałem okazję przypomnieć, że czeka na niego zachodniopomorskie powietrze, ale prezes tylko się uśmiechnął i nie wiem jak zdecyduje – zdradza nam poseł PiS.