- Prace trwają. Idziemy do przodu. Do Komisji Europejskiej przekazaliśmy pakiet wstępnych analiz, w których chcemy udowodnić, że koncentracja nie zagraża ani mechanizmom rynkowym, ani konkurencji (…) Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, to decyzję KE powinniśmy otrzymać w pierwszej połowie 2019 r. Wówczas w drugiej połowie przyszłego roku proces przejęcia Lotosu przez Orlen powinien być zakończony – zapowiadał ostatnio prezes Obajtek w rozmowie z „Super Expressem”.
Choć fuzja nie jest prostym procesem, jest zdeterminowany. I widocznie ma wsparcie samego Jarosława Kaczyńskiego. Obajtka przyłapaliśmy bowiem pod siedzibą PiS. O czym rozmawiali, nie wiemy. Trudno jednak wyobrazić sobie, że kwestia fuzji nie była omawiana.
Kaczyński od dawna ceni sobie Obajtka. Ten jako uprzedni prezes grupy Energa, dał się już poznać jako dobry menadżer, wcześniej zaś PiS chętnie przedstawiał go jako świetnego samorządowca. Prezes nazywał go nawet „Obajtkiem mogę wszystko”!