Kaczyński szuka winnego

i

Autor: Andrzej Iwańczuk/Reporter

Prezes Kaczyński się ucieszy... PiS zdobywa sejmiki

2018-10-23 16:22

Od kilku dni Jarosław Kaczyński (69 l.) wzywa do siedziby Prawa i Sprawiedliwości czołowych polityków obozu Zjednoczonej Prawicy. I raz ich strofuje, a za chwilę gratuluje, bo okazuje się, że nastroje w partii z godziny na godzinę są coraz lepsze! Powód? PiS będzie rządził co najmniej w sześciu sejmikach, a niewykluczone, że i na Mazowszu!

- Prawo i Sprawiedliwość może mówić o sporym sukcesie. Cóż, nikt nie ma władzy danej raz na zawsze i musimy ją oddać czy się z nią podzielić w sejmikach. Boli mnie to. Ale przy tak zmasowanej akcji propagandowej rządu udało im się wygrać. Jeśli opozycja chce odsunąć PiS od władzy za rok w wyborach parlamentarnych, to PSL też musi pójść razem z Koalicją Obywatelską na wybory. Tak uważam – komentuje nam przejęty poseł PSL Eugeniusz Kłopotek (65 l.).

Jego partia mimo że zgarnęła 13,6 proc., to straci najpewniej władzę w niektórych sejmikach. A PiS, który do tej pory rządził tylko na Podkarpaciu, utrzyma tam rządy i powiększy ją jeszcze o co najmniej kilka sejmików, m.in. na Podlasiu, lubelszczyźnie, w województwie małopolskim, świętokrzyskim, czy łódzkim. Nie wiadomo jeszcze, czy PiS przejmie Mazowsze. Ostatecznych wyników wciąż nie ma.

- Celem PO, celem Koalicji Obywatelskiej była obrona przynajmniej połowy sejmików w województwach oraz nokaut w dużych miastach. I to nam się udało

– mówi w rozmowie z „Super Expressem” poseł PO Borys Budka (40 l.). - PiS ma sporo szczęścia. Rozbicie głosów wśród mniejszych komitetów spowodowało, że partia rządząca może mówić o sukcesie jeśli chodzi o sejmiki. Te wybory to więc remis ze wskazaniem na opozycję, ale to wskazanie nie jest tak wielkie, jak się w pierwszej chwili wydawało. Zakres władzy dla PO i PSL w sejmikach mocno się teraz zmniejszy. I dyskusja o sytuacji w PSL na pewno się odbędzie – komentuje nam prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.