Prezes Beata Daszyńska-Muzyczka

i

Autor: Archiwum prywatne Prezes Beata Daszyńska-Muzyczka

Prezes BGK: Chcemy wspierać polski biznes za granicą

2018-11-19 15:39

Prezes BGK, Beata Daszyńska-Muzyczka, o formach wsparcia dla polskiej gospodarki.

„Super Express”: – Jaką rolę w tzw. planie Morawieckiego odgrywa BGK?
Beata Daszyńska-Muzyczka: – Rolą Banku Gospodarstwa Krajowego jest przede wszystkim zapewnianie kapitału na realizację programów wpisanych w plan Morawieckiego, czyli Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Strategia banku dotyczy pięciu obszarów: rozwoju polskich firm w kraju i za granicą, finansowania strategicznych projektów inwestycyjnych, programów europejskich, wspierania samorządów i konsolidacji finansów publicznych. Wiele naszych programów kierujemy do mikro-, małych i średnich firm, bo to one mają największy wpływ na wzrost ekonomiczny i rozwój regionów. Naszym flagowym programem dla nich są gwarancje spłaty kredytu, w szczególności Gwarancje de minimis. Wspieramy także innowacje w tym sektorze poprzez program unijny Kredyt na innowacje technologiczne.
– O jakich kwotach tu mówimy?
– Z Gwarancji de minimis skorzystało już 140 tys. firm, które uzyskały 92 mld zł kredytów. Z kolei Kredyt na innowacje technologiczne pomógł od 2016 r. zrealizować 600 projektów o wartości 4,3 mld zł. Wartość inwestycji wciąż rośnie i widać, że produkt cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Już przekroczyliśmy wartości z poprzedniej perspektywy 2007–2013.
– Kto najczęściej o taki kredyt występuje? Kto może na taki kredyt liczyć i jakie są warunki jego otrzymania?
– Z kredytu na innowacje technologiczne korzysta głównie branża przemysłowa w dużej mierze na modernizację linii technologicznych. Aż 60 proc. takiego kredytu, maksymalnie 6 mln zł, może być potraktowane jako grant, co oznacza, że tej kwoty nie trzeba zwracać. Te pieniądze spłacają część kredytu technologicznego zaciąganego w bankach komercyjnych. Co ważne, każdy projekt merytorycznie weryfikują i oceniają eksperci branżowi. Warto wspomnieć też o innym programie z funduszy unijnych.
– Jakim?
– To program operacyjny „Polska cyfrowa”, skierowany głównie do firm telekomunikacyjnych. Przedsiębiorcy mogą skorzystać z preferencyjnej pożyczki na budowę lub przebudowę sieci szerokopasmowego dostępu do internetu dla biznesu, gospodarstw domowych i szkół. Pula środków przeznaczona na ten program to miliard złotych. Firmy mogą się o nie starać u naszych partnerów, pośredników finansowych w całej Polsce. Wiele programów realizujemy, współpracując z sektorem finansowym. Dzięki temu przedsiębiorca ma łatwy dostęp do finansowania w swoim regionie, może się o nie starać w swoim banku albo w lokalnym funduszu pożyczkowym. Jako bank rozwoju jesteśmy uzupełnieniem systemu bankowego. Razem z bankami komercyjnymi i spółdzielczymi tworzymy ekosystem, który pozwala polskim przedsiębiorstwom się rozwijać. Choćby dzięki gwarancjom de minimis, o których wcześniej wspomniałam, jesteśmy w stanie z jednej złotówki wykreować 40 zł kredytu.
– Wiele z tych firm, o których wspomniała pani prezes, rusza na podbój zagranicy. Podobnie jak BGK, który utworzył przedstawicielstwo w Brukseli. Mają pojawiać się kolejne. W jakim celu?
– Przedstawicielstwo zagraniczne w Brukseli będzie między innymi wspierać ekspansję zagraniczną polskich firm w krajach Beneluxu. Jesteśmy z naszymi przedsiębiorcami już w 60 krajach na sześciu kontynentach. Współpracujemy też z Polską Agencją Inwestycji i Handlu. W Brukseli chcemy ponadto reprezentować bank w kontaktach z instytucjami unijnymi i finansowymi, monitorować procesy legislacyjne oraz współpracować z innymi bankami rozwoju i stowarzyszeniami obecnymi w Brukseli. Działamy jak inne banki rozwoju, które mają swoje przedstawicielstwa na całym świecie. Taka obecność buduje rozpoznawalność na rynku finansowym i wiarygodność sektora finansowego Polski. A dzięki temu zagraniczne instytucje finansowe bardziej ufają naszym przedsiębiorcom. W związku z tym chcemy być obecni w kolejnych ważnych miastach i centrach finansowych.
– Jakich?
– Planujemy otwarcie przedstawicielstw w takich miastach jak Frankfurt, Londyn, Waszyngton, Madryt, Paryż czy Singapur. Być może z niemieckim i francuskim bankiem rozwoju otworzymy wspólne biura w Szanghaju i Hongkongu.
– BGK wspólnie z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym realizuje program „Kreatywna Europa”, który ma wspierać kulturę i branżę kreatywną. Czemu to takie ważne, że tak potężne instytucje postanowiły się w ten obszar finansowo zaangażować?
– I kultura, i branża kreatywna stanowią o nie do końca uchwytnej, ale niezwykle ważnej wartości każdego państwa. Na wiele krajów patrzymy dziś przez pryzmat architektury, malarstwa, muzyki – mówiąc krótko, dziedzictwa narodowego. Trudno o tym mówić w kategoriach ekonomicznych, namacalnych zysków, ale buduje to markę każdego z państw i wymaga wsparcia. Taki instrument jest więc niezwykle potrzebny. Tu wypełniamy misję BGK, jaką jest wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.
– To pilotażowy program o wartości pół miliarda złotych. Czy już wystartował?
– Podpisaliśmy już umowę z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przygotowujemy się do podpisania umów z bankami komercyjnymi. Chcemy, by program ruszył pełną parą na początku przyszłego roku.
– Czy banki komercyjne będą chciały się w to włączyć?
– Tak. Prowadzimy już rozmowy z kilkoma bankami. Jak wspomniałam, to zupełnie inna dziedzina niż realna gospodarka, którą można zważyć i policzyć. Tu mamy do czynienia z często innowacyjnymi pomysłami, z wartościami niematerialnymi. Dlatego tak ważne będzie to, żeby wszyscy dostrzegli w tym potencjał. Zarówno firmy, które będą beneficjentami tego programu, jak i banki.
– Gdzieś w Europie podobny program był już wdrażany?
– To całkowicie nowy instrument. Fakt, że postanowiła zająć się nim Unia Europejska, pokazuje, że nie tylko Polska miała problem z finansowaniem tego sektora. Dobrze więc, że taki instrument się pojawił. Przed nami teraz zadanie przeprowadzenia szkoleń dla banków, które pokażą potencjał takich inwestycji, oraz kampania informacyjna, która pokaże twórcom, że mogą z tego programu korzystać. Pojawi się kolejny atrakcyjny produkt finansowy, dzięki któremu przedsiębiorcy będą realizować swoje pomysły. Z korzyścią dla siebie i całego kraju.
Rozmawiał Hubert Biskupski