"Dziś kończy się pewna bardzo ważna epoka w dziejach stosunków polsko-niemieckich po roku 1989. To ostatnia wizyta Angeli Merkel w roli Kanclerz Niemiec, którą to pełniła przez ostatnich 16 lat" - napisał w sobotę premier na Facebooku. Premier Morawiecki dziękował kanclerz Merkel "za okres wartościowej współpracy pomiędzy naszymi narodami, pełen sukcesów gospodarczych, wielkiego wzrostu wzajemnej wymiany handlowej, naukowej i wzmocnienia więzów europejskich". "Nasze dwustronne relacje gospodarcze są mocne. Polskie firmy rosną we współpracy z niemieckimi firmami, a Polska jest kluczowym partnerem handlowym dla Niemiec. Widzimy coraz więcej przedsięwzięć o charakterze joint venture" - podkreślił szef rządu.
Jak dodał, "czas ten oczywiście był również pełen trudnych tematów i różniących nas kwestii". "Jednak współpraca Polski i Niemiec stanowi jeden z fundamentów bezpieczeństwa i dobrobytu tej części Europy i całej Unii Europejskiej, więc będziemy robić wszystko, by nadal rozwijać przyjazne sąsiedztwo" - zaznaczył premier.
Premier dodał, iż cieszy się, że "w stosunku do lat ubiegłych, udało nam się bardzo przybliżyć nasze stanowiska dotyczące nielegalnej migracji do Europy i ochrony granic UE". "Wiele czasu poświęciliśmy obecnej sytuacji dotyczącej współpracy z Rosją oraz działań na granicy z Białorusią" - napisał Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ>>>Koleżanka Kaczyńskiego zna go od 30 lat! Ujawniła, jaki jest naprawdę. Spadną Wam kapcie z wrażenia
Zaznaczył, że z kanclerz Niemiec rozmawiał o bezpieczeństwie narodowym. Ale - jak dodał - również o ataku na World Trade Center. "I ze współczuciem odnosimy się do tej rocznicy" - zaznaczył.
Premier zwrócił też uwagę, że "w ostatnich kilku tygodniach sytuacja geopolityczna dramatycznie się zmieniła w związku z przejęciem władzy przez Talibów w Afganistanie". "Obserwujemy przesunięcie się pewnych akcentów politycznych w kontekście bezpieczeństwa międzynarodowego" - podkreślił szef rządu. "Z mojej perspektywy pokazałem wolę Polski, by UE była globalnym i silnym partnerem różnych regionalnych sił i instytucji międzynarodowych. Jestem też zwolennikiem tego, że jako Unia Europejska powinniśmy być silni militarnie" - napisał premier Morawiecki.
Podkreślił, że o polityce klimatycznej z Merkel dyskutował z różnych perspektyw. "W Polsce mamy specyficzną sytuację odnoszącą się do polityki energetycznej, ale działamy zgodnie z harmonogramem dopasowanym do naszej sytuacji. Kanclerz Merkel zgodziła się ze mną, że powinniśmy przyjąć odpowiedni harmonogram zmian, który będzie dostosowany do interesów Polski, Niemiec i całej Unii Europejskiej. Przemysł musi być transformatorem innowacji i nie może ponosić kosztów zbyt szybkiej transformacji energetyczno-klimatycznej. To przecież on powoduje, że konkurencyjność UE rośnie, ale też wzrastają produktywność i wynagrodzenia" - napisał szef rządu.
"Jeszcze raz dziękuję rządowi Republiki Federalnej Niemiec i osobiście Pani Kanclerz Angeli Merkel za to, że mimo wielu różnic potrafimy akcentować to, co nas łączy, bo dzięki temu cała Unia Europejska jest silniejsza" - dodał Mateusz Morawiecki.