W najnowszym sobotnim podcaście premier Morawiecki odniósł się do opinii , jakoby Polsce groził "scenariusz grecki". Dziś Grecja jest najbardziej zadłużonym państwem w Unii Europejskiej. Według Eurostatu jej dług publiczny wynosi 193,3 proc. w stosunku do PKB.
"Nasz dług publiczny wynosi nieco ponad 50 procent do PKB. Przypomnę, że włoski czy belgijski to grubo ponad 100 procent do PKB. A więc to nasze 50 procent to niemal dwa razy mniej niż średnia unijna. To wynik, który lokuje nas w sąsiedztwie Holandii, o której się mówi, że należy do grupy państw oszczędnych. Może czas najwyższy, żebyśmy zaczęli reklamować w Unii Europejskiej hasło "oszczędny jak Polak" - powiedział szef rządu.
Morawiecki - Polskę stać na ambitne programy społeczne
Premier zaznaczył, że dzięki mądrej oszczędności, której nie należy mylić z liberalnym zaciskaniem pasa, Polskę stać na ambitne programy społeczne, czy wypłatę 14. emerytury, a także "wielkie programy infrastrukturalne". "To wszystko w czasie największego kryzysu w Unii Europejskiej od wielu dekad" - dodał.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że jednym z elementów, które w polityce rządu ostatnich dwóch, trzech lat nie podlegał dyskusji było "wsparcie dla tych, którzy mają trudniej". - "Taka jest właśnie nasza filozofia gospodarcza. Nikogo nie pozostawić za burtą, nie dopuścić do utraty miejsc pracy, nie pozwolić, żeby spadał poziom życia. Temu podporządkowane były, są i będą wszystkie nasze działania" - ocenił.
Tymi działaniami, przypomniał premier, są m.in. wypłata 13. i 14 emerytury, obniżka podatków do 12 proc., obniżki podatków na paliwa, ciepło, gaz, energię elektryczną czy wprowadzenie wakacji kredytowych.