TV
Pogoda
Wideo
Premier streścił, o czym rozmawiał z prezydentem Francji. Wśród tematów znalazło się zagadnienie szczepionek na koronawirusa. Odniósł się do tego, że w Europie produkuje się dużo szczepień, jednak znaczna ich część jest wywożona poza jej granice.
Nie przegap: Morawiecki nie wytrzymał, przerwał milczenie o Szydło! Wyjątkowo mocne słowa
- Unia Europejska, a więc również Polska złożyły się na wysoką płatność początkową dla firm, po to, by szczepionkę jak najszybciej wypracować. To było ok. 3 mld euro, już latem zeszłego roku. Nasz wspólny zastrzyk finansowy był fundamentalnie ważny dla procesu wypracowania szczepionki. Dlatego dziś mamy prawo żądać tego, by te szczepionki zostawały w Europie. Rozmawialiśmy o tym z panem prezydentem Macronem i jesteśmy wspólnie tego samego zdania, że powinniśmy użyć siły gospodarczej, perswazyjnej siły Komisji Europejskiej, Unii Europejskiej – powiedział na konferencji.
Zaznaczył, że on, jak i Emmanuel Macron, wzywają do tego, aby szczepionek było jak najszybciej jak najwięcej dla Polski, ale też innych krajów Unii Europejskiej. Uważają, że program szczepień jest skuteczny oraz nie chcą, by preparat był wywożony.
- To jest bardzo ważne, aby doprowadzić do sytuacji, w której odporność zbiorowa, którą nabierzmy, pomoże w przerwaniu łańcucha zakażeń – mówił.
