Mateusz Morawiecki jest bardzo przejęty chorobą swojego taty, który od kilkunastu dni leży w szpitalu. Kornel Morawiecki przeszedł niedawno poważną operację trzustki, a nieoficjalnie wiemy, że walczy z nowotworem. Tymczasem w piątek, po spotkaniu z klubami politycznymi w Sejmie, premier postanowił odwiedzić swojego ojca i dodać mu otuchy, pocieszyć. W tym samym czasie, kiedy do MSWiA przybył premier, przyjechał również prof. Marek Durlik, lekarz chirurg, jeden z najlepszych w Polsce specjalistów chirurgicznego leczenia raka trzustki i transplantologii. W szpitalu spędził ok. 20 minut. To on operował Kornela Morawieckiego i to on dogląda stanu zdrowia marszałka seniora.
- To był ciężki zabieg operacyjny, jeden z najcięższych zabiegów. Przebiegł pomyślnie, trwał trzy godziny. Pacjent jest w dobrej formie – mówił nam tuż po operacji Kornela Morawieckiego prof. Marek Durlik. Tymczasem marszałek senior przechodzi obecnie rekonwalescencję i odpoczywa po ciężkiej operacji. - Jestem po zabiegu, czuję się dobrze, muszę odpoczywać – mówił nam kilka dni temu Kornel Morawiecki. Jego najbliżsi czuwają przy nim, są też w stałym kontakcie. - Stan posła Kornela Morawieckiego jest dobry. Lekarze są zadowoleni z przebiegu operacji – mówiła nam rodzina pana marszałka.