Dziennikarka i fotografka „Radia Maryja” Monika Bilska uczestniczyła w „Marszu Niepodległości”, organizowanym prze środowiska narodowo-radykalne. Jako uczestniczka wydarzeń poodnosiła, że policja blokowała kierowcom dostęp do marszu, na dowód czego pokazywała na swoim profilu nagranie także innego internauty, które wiele osób może wstrząsnąć. "Brak słów", "Masakra" - pisali oburzeni użytkownicy Twittera. Ale pracownica ojca Tadeusza sama też weszła w samo oko cyklonu, by pokazać z bliska, jak wyglądał marsz. - Skandowane były skandaliczne hasła m.in "Polska!". Wizualizacja treści artykułu poniżej – kpiła w odpowiedzi na głosy, krytykujące marsz. Biorąc pod uwagę fakt, że w mediach o. Rydzyka raczej ciepło relacjonowano Marsz, ojciec-dyrektor pewnie był zadowolony z faktu, w jaki sposób jego reporterka ukazała wydarzenie.
ZOBACZ TEŻ: Stało się. Rydzyk sprzedaje MĄKĘ i makaron. Ceny ZWALAJĄ Z NÓG! To LUKSUS