Minister Adam Niedzielski został zapytany na antenie Polsat News, w jakim miejscu pod względem pandemii będziemy za dwa tygodnie. Szef Ministerstwa Zdrowia podkreślił, iż trzeba będzie liczyć się ze stałym wzrostem zakażeń. - Na pewno przekroczymy barierę 10 tys. zakażeń, myślę, że to jest perspektywa około dwóch tygodni, kiedy ta średnia liczba będzie wynosiła właśnie 10 tys. - powiedział. Niedzielski przyznał, że przyrost jest o wiele szybszy od tego, którego spodziewano się na początku września. Na pytanie, jaka będzie odpowiedź rządu, minister odpowiedział, że w zanadrzu jest "co najmniej jedno rozwiązanie". Jakie? Jest to projekt ustawy, który ma umożliwić pracodawcom weryfikację tego, czy pracownik jest zaszczepiony. Na uwagę, że projekt został napisany już dawno temu i "nic się z nim nie dzieje", minister odparł, że projekt "właśnie będzie kierowany na rząd". "Prawdopodobnie trafi na najbliższy Sejm" - dodał minister zdrowia.
Minister wskazał, że do propozycji zgłoszono dużo uwag i budziła ona kontrowersje. - Postaraliśmy się tak ją przygotować, aby te rzeczy, które były odbierane w taki sposób dolegliwy, nie były aż tak dolegliwe - mówił Niedzielski. Tłumaczył, że projekt przewiduje możliwość reorganizacji pracy, ale "absolutnie nie ma możliwości, żeby pracownik otrzymał bezpłatny urlop ze względu na to, że jest niezaszczepiony". Pytany, czy jest przekonany o możliwości zebrania większości głosów dla tej ustawy, szef MZ odparł, że jest to "bardzo trudne pytanie". "Ale sytuacja jest już taka, że nie można się specjalnie oglądać na różnego rodzaju podziały i dyskusje" - powiedział. Dodał, że ma deklaracje płynące z innych klubów parlamentarnych, że zagłosują za tym rozwiązaniem. "Pod tym względem ustawa na pewno przejdzie" - powiedział Niedzielski.
SPRAWDŹ>>>Będzie kolejny lockdown? Minister Niedzielski jasno o sytuacji. "Damy radę"