Wiele osób, szczególnie w Internecie, zwróciło uwagę na zdjęcie Małgorzaty Wassermann. Posłanka PiS, która szefuje komisji ds. afery Amber Gold, startuje w wyborach samorządowych. Wassermann powalczy m.in. z Jackiem Majchrowskim o prezydenturę w Krakowie. Chcąc przekonać do siebie jak najwięcej osób postanowiła stworzyć cykl "Poznaj Gosię" W ramach tej akcji na Facebooku prowadzona jest relacja na żywo z wystąpieniem kandydatki.
W czasie transmisji Wassermann odpowiada na pytania m.in. od internautów. Program jest reklamowany grafiką ze zdjęciem posłanki. Zdjęcie Wassermann wygląda jakby było mocno wyretuszowane. Pojawiły się uwagi, że takie zabiegi są niepotrzebne, bo posłanka i tak jest urodziwą kobietą. Do tego internauci zaczęli żartować z posłanki i złośliwie komentować jej zdjęcie.
Wśród zainteresowanych tematem pojawiła się dziennikarka Dominika Długosz, która zapytała: - No i po co tak sobie robić? Photoshop jest normalnym narzędziem, ale nie wolno przesadzać. Zwłaszcza jeśli nie ma potrzeby jak w tym wypadku.
Małgorzata Wassermann długo milczała, ale w końcu zabrła głos w sprawie. Na Twitterze napisała, że odniesie się do uwag o retusz zdjęcia: - Dziękuję za zainteresowanie moją osobą, między innymi do Pani wypowiedzi odnośnie rzekomej przesady z Photoshopem, odniosę się w moim najbliższym streamingu, na który serdecznie zapraszam w najbliższy czwartek o godz. 19:00 #PoznajGosie
Nie pozostaje więc nic innego, jak poczekać na kolejny odcinek programu "Poznaj Gosię", w którym Wassermann opowie, jak to było ze zdjęciem i czy retusz jest duży, czy może wcale go nie ma.