Mateusz Morawiecki zauważył w swoim poście, że od 30 lat nie było większego pożaru na Podhalu niż ten, który rozpętał się sobotnim wieczorem. - Gdy cała Polska emocjonowała się wczoraj batalią na boisku w meczu Hiszpania-Polska, gdzie indziej trwała walka o zdrowie, życie i mienie – napisał. Przy okazji podziękował wszystkim, którzy byli zaangażowani w gaszenie płomieni: wojewodzie Łukaszowi Kmicie, komendantowi wojewódzkiemu Państwowej Straży Pożarnej, jednostkom Ochotniczej Straży pożarnej, żołnierzom Wojska Obrony Terytorialnej i policjantom. Sam Mateusz Morawiecki rozmawiał na temat pożaru w Nowej Białej z Andrzejem Dudą, Mariuszem Kamińskim i Mariuszem Błaszczakiem. - Dzięki ich wsparciu akcja ratunkowa była tak szybka, a dzisiaj możemy przejść do prac porządkowych oraz przygotowywać odbudowę infrastruktury – mówił premier.
Nie przegap: Morawiecki skomentował doniesienia "SE" o odejściu Kaczyńskiego z rządu. Co za reakcja!
Ponadto Mateusz Morawiecki zapewnił, że nie pozostawi mieszkańców Nowej Białej bez pomocy. Chce wesprzeć nie tylko rodziny, ale też rolników, których sprzęt zostało zniszczony. - Jesteśmy razem nie tylko w chwilach triumfu i radości, ale przede wszystkim wtedy, gdy inni potrzebują pomocy. Od siły ognia silniejsza może być tylko nasza ludzka, polska solidarność. Dziś znów ją pokazujemy. Drodzy mieszkańcy Nowej Białej - nie zostaniecie sami! – napisał na końcu.