Jak tłumaczył imam, który należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich: - Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł napisania ody do Jarosława Kaczyńskiego. Myślałem o tym już w 2015 roku, po wyborach w Polsce. Taki utwór wtedy powstał, ale uznałem, że gdybym opublikował go w takim momencie, mogłoby to zostać uznane za pewnego rodzaju pójście na łatwiznę.
Sam utwór utrzymany jest w stylizacji poetyckiej, nawiązującej do napisanego po łacinie wiersza Adama Mickiewicza "Ad Napoleonem III Caesarem Augustum. Ode in Bomersurdum cap tum". Jak mówił Chazbijewicz: - Przyrównałem Jarosława Kaczyńskiego niejako do Napoleona III. Uważam prezesa za wspaniałego przywódcę, to mąż opatrznościowy dla Polski, postać niewątpliwie na miarę Piłsudskiego (...) Chciałem tym utworem zmierzyć się z wierszami Adama Mickiewicza. Wprawdzie on pisał po łacinie, ja tego nie potrafię. Mimo wszystko jednak, chciałem spróbować.
Pomimo tego, że po publikacji autor spotkał się z dużą falą szyderstw w swoim kierunku, nie przejmuje się on krytyką: - Nie przeszkadza mi, że niektórzy będą wpisywać mnie w rolę zwolenników PiS. Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości, a ten utwór to wyraz mojego wielkiego szacunku do prezesa partii.
Całość wyglądała następująco:
"Oda dla Jarosława Kaczyńskiego, przywódcy narodu, zwycięzcy w wyborach"
Niby zwycięski Chrobry wzmacniasz państwo nasze, Ty, który od nowa polską godność wskrzeszasz, Jak orzeł ponad skałą wzlatujesz i zawsze, To Ty masz rację, Ty na pomoc spieszysz.
Tyle dróg przejść musiałeś, wodzu nasz zwycięski, Tyle klęsk przejść musiałeś, by podnieść się z klęski, Tyle lat musiałeś czekać, by teraz już w chwale, Rządzić Polską, by zmieniać nasz kraj stale W kierunku mocarstwa od morza do morza, By wszystkie narody od Bałkanów po Bałtyk, A nawet ptaki co krążą w przestworzach, Wielbiły Polskę i wielbiły jej wodza.
O Jarosławie Wielki, władco dusz Polaków, Który nasz naród wyprowadzisz z klęski, Który zdobędziesz imperium Lechitów, I znów odrodzisz Warszawę i Kraków.
Niech będzie pamięć Twego brata Lecha
Na zawsze w kraju świętego Wojciecha
Łączyć, a nie dzielić naród nasz wybrany".
A jak utwór Chazbijewicza podoba się Wam, drodzy Czytelnicy? Zapraszamy do udziału w sondzie lub do udzielania komentarza.
Zobacz także: Posłanka wietrzy nogi w Sejmie!