Powrót uczniów do szkół 2021. Czy nauka stacjonarna jest konieczna?

Minister edukacji nie przewiduje też wykonywania testów na koronawirusa, a jedynie mierzenie temperatury. Nie zostaną też wprowadzone zmiany programowe. Krzysztof Saczka, kierujący Głównym Inspektoratem Sanitarnym w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" zapowiedział jednak możliwość wprowadzenia nauki hybrydowej, czyli połączenie nauki zdalnej i stacjonarnej. Zdania są wciąż podzielone. Z jednej strony nauka zdalna nie jest wystarczająco efektywna, z drugiej nauka stacjonarna to kolejne ryzyko zakażenia uczniów.

Nauka stacjonarna czy zdalna?

Ostatnie 1,5 roku pokazało, że nauka w trybie zdalnym nie do końca zdaje egzamin. Jednak tryb nauki powinien być przede wszystkim dostosowany do sytuacji pandemicznej w kraju. - Bardziej efektywna jest nauka stacjonarna, natomiast myślę, że ministerstwo nie powinno przygotowywać jednego wariantu, czyli wyłącznie stacjonarnej nauki, a jednak przygotować się na wprowadzenie innych opcji i możliwości - mówi "Super Expressowi" wiceprezes ZNP, Urszula Woźniak.

Co ze szczepieniami?

Od początku września w szkołach mają być promowane szczepienia. Już w drugim tygodniu od rozpoczęcia roku szkolnego, będą zbierane deklaracje od rodziców, a także formularze dot. szczepień. Trzeci tydzień jest planowanym przystąpieniem uczniów do szczepienia. - Dzieci są nadal niezaszczepione, nauczyciele są zaszczepieni w ponad 80 proc. - komentuje Urszula Woźniak. Szczepienia dla nauczycieli nie są obowiązkowe i nadal będą dobrowolne.

Szczepienia dopiero od 12 roku życia

Pamiętajmy, że szczepieniom mogą poddać się uczniowie w przedziale wiekowym od 12 do 18 roku życia. Młodsze dzieci nie będą szczepione, a jak podkreślił Główny Inspektor Sanitarny "dzieci przechodzą często zakażenie bezobjawowo lub skąpoobjawowo, dlatego mogą stanowić duże zagrożenie dla innych osób".