Kłopoty Lecha Wałęsy ws. "Bolka"
Lech Wałęsa od lat zaprzecza, jakoby w latach siedemdziesiątych miał współpracować z SB i donosić za pieniądze na kolegów pod pseudonimem "Bolek". Innego zdania są prokuratorzy IPN. Kilka lat temu światło dzienne ujrzały dokumenty z szafy gen. Czesława Kiszczaka, które mają potwierdzać współpracę Wałęsy z SB.
Nie przegap:
- Prof. Andrzej Friszke: - Niestety można mówić o współpracy Lecha Wałęsy z SB
- Lech Wałęsa w końcu pokazał dokumenty ws. BOLKA! Przełom, dla wielu to koniec historii
Były prezydent konsekwentnie zaprzecza zarzutom, nawet w obliczu opublikowanych dokumentów. - Nie miałem propozycji współpracy i nie współpracowałem. [W latach 1970]. Wiedzieli że od środka jeszcze szybciej bym ich wykończył - pisał jeszcze dwa dni temu na Facebooku. I to właśnie zarzut składania fałszywych zeznań chcieli dziś postawić Lechowi Wałęsie prokuratorzy z gdańskiego oddziału IPN - wynika z ustaleń "Super Expressu". Były prezydent miał stawić się w siedzibie IPN dziś o godz. 10, jednak tuż przed wyznaczonym terminem wysłał do IPN zaświadczenie lekarskie. Według informacji "Super Expressu" IPN będzie teraz chciał, żeby Lecha Wałęsę zbadał lekarz sądowy.
Nie przegap: Wstrząsające wyznanie Wałęsy, chodzi o zdrowie. Ciarki przechodzą
IPN odpowiada na publikację "SE"
Instytut Pamięci Narodowej odpowiedział na publikację "Super Expressu". Rzecznik IPN nie zaprzeczył naszym informacjom, zaznaczył jednak, że instytut nie chce komentować sprawy i odesłał do sierpniowego komunikatu IPN ws. wezwania Lecha Wałęsy do prokuratury. - IPN nie komentuje sprawy przesłuchania byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy. Postępowanie toczy się w reżimie kodeksu postępowania karnego i jest prowadzone przez prokuraturę Instytutu Pamięci Narodowej. Odsyłam do komunikatu w tej sprawie opublikowanego na stronie internetowej IPN - odpowiedział na nasze pytania rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz.
Nie przegap: Sensacja! Wałęsa wezwany do prokuratury ws. fałszywych zeznań! Chodzi o TW "Bolka"!