RYSZARD TERLECKI

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express

Poważna operacja marszałka Terleckiego. Pani Teresa zbulwersowana kulisami zabiegu

2021-10-18 19:00

Ryszard Terlecki (72 l.) przeszedł operację woreczka żółciowego, a specjalnie dla wicemarszałka Sejmu do szpitala ściągnięto prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej prof. Andrzeja Matyję (68 l.). Większość Polaków może pomarzyć o tak szybkiej pomocy. – Kolejki w służbie zdrowia są straszne, do tego stopnia, że nie wiadomo, czy człowiek dożyje – oburza się pani Teresa Niewiadomska (70 l.), emerytowana księgowa z Białegostoku.

Problemy z systemem ochrony zdrowia dotykają miliony Polaków. Długie kolejki do specjalistów, odległe terminy operacji to dla większości pacjentów smutna rzeczywistość. Co innego, jeśli chory to czołowy polityk partii rządzącej i wicemarszałek Sejmu. Wtedy w trybie pilnym można nawet na operację ściągnąć pierwszego lekarza RP! Tak było w przypadku ataku woreczka żółciowego Ryszarda Terleckiego. Jak donosi „Fakt”, wicemarszałek Sejmu od kilku dni zmagał się z uciążliwym bólem, a w sobotę trafił do Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie. Konieczna była bardzo poważna operacja. Specjalnie dla polityka PiS do Krakowa ściągnięto samego prof. Andrzeja Matyję (68 l.), prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, który miał osobiście przeprowadzić zabieg. Chirurg nie chciał potwierdzić tych informacji, zasłaniając się tajemnicą lekarską. Większość Polaków może co najwyżej pomarzyć o tak sprawnie działającej ochronie zdrowia.

Nie przegap: Ryszard Terlecki w szpitalu! Sytuacja jest poważna

Pod sondą zdjęcia z protestu medyków

Sonda
Jak oceniasz polską służbę zdrowia?

Jestem po udarze i dwóch zawałach, a na wizytę u kardiologa muszę czekać sześć, a czasem nawet osiem miesięcy. W związku z tym, że szwankuje mi serce, na początku sierpnia zarejestrowałam się na próbę wysiłkową i termin wyznaczono mi dopiero na 25 listopada. Podobnie jest u ortopedy. Na wstawienie endoprotezy w kolanie czekałam aż trzy lata. Osobnym problemem są ceny leków – niemal wszystkie przepisywane mam na 100 proc. ceny i miesięcznie muszę wydać 600 zł – mówi nam pani Teresa Niewiadomska. Z ostatniego raportu Fundacji Watch Health Care za wrzesień 2021 wynika wprawdzie, że czas oczekiwania na pojedyncze świadczenie zdrowotne nieco się skrócił, ale Polacy i tak średnio muszą czekać 3,4 miesiąca na wizytę u specjalisty czy badanie diagnostyczne. – Kolejki w służbie zdrowia są straszne, do tego stopnia, że nie wiadomo, czy człowiek dożyje – podsumowuje emerytowana księgowa.

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu, który zaznaczył, że wicemarszałek Sejmu czuje się dobrze i niedługo wróci do pełnej aktywności. – Wicemarszałek Sejmu poddał się zabiegowi w swoim miejscu zamieszkania, w trybie nagłym. Operacja została przeprowadzona przez etatowych pracowników miejscowego szpitala. Ryszard Terlecki czuje się dobrze i niebawem wróci do aktywności zawodowej – napisał na Twitterze Andrzej Grzegrzółka.