Stanisław Gomułka: Potraktował Sejm niepoważnie

2014-08-28 4:00

To było charakterystyczne wystąpienie przedwyborcze. Premier zwrócił się do biedniejszego elektoratu, czyli emerytów i rodzin wielodzietnych z małymi dochodami. Nie mam zastrzeżeń co do kierunku tych propozycji, bo biedniejszym trzeba pomagać. Uderzające było jednak to, że premier Donald Tusk nie poinformował nas i Sejmu, ile to ma kosztować.

To było charakterystyczne wystąpienie przedwyborcze. Premier zwrócił się do biedniejszego elektoratu, czyli emerytów i rodzin wielodzietnych z małymi dochodami. Nie mam zastrzeżeń co do kierunku tych propozycji, bo biedniejszym trzeba pomagać. Uderzające było jednak to, że premier Donald Tusk nie poinformował nas i Sejmu, ile to ma kosztować. Dla mnie to oczywiście jest problem, gdy widzę propozycje, które mogą dużo kosztować, a ciągle mamy duży deficyt budżetowy i bardzo duży dług publiczny. Pomysły premiera mogą być sfinansowane tylko dodatkowym długiem publicznym.

To wyraz nieodpowiedzialności finansowej, widać w tym też dbałość o utrzymanie się przy władzy. Premier sam powiedział, że to będzie kosztować. Trzeba byłoby oszacować, ile. Najwyraźniej ta propozycja pojawiła się ostatnio i może aparat Ministerstwa Finansów nie miał wystarczająco dużo czasu na takie wyliczenia. Ale skoro premier występuje w Sejmie, to może trzeba było zaczekać na te liczby. Nie podając tej informacji, premier potraktował Sejm niepoważnie.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Generał Stanisław Koziej w "Więc jak?": Rosja zmierza do odbudowy imperium