Wypadek premier Beaty Szydło

i

Autor: AP

Posłowie PiS manipulują w sprawie wypadku premier

2017-02-17 3:00

Emocjonalne wystąpienie ojca Sebastiana K., kierowcy seicento, oskarżonego o spowodowanie wypadku z udziałem limuzyny rządowej z premier Beatą Szydło (54 l.). "Dlaczego nikt z PiS czy z kancelarii pani premier nie zaoferował nam pomocy? Jak na razie to manipulację widzę, ale w wypowiedziach przedstawicieli PiS" - napisał ojciec kierowcy.

Nie milkną echa wypadku, do którego doszło tydzień temu w Oświęcimiu. Według śledczych winny jest 21-letni kierowca seicento Sebastian K., któremu postawiono zarzut spowodowania wypadku. Kilkanaście godzin po zdarzeniu w jego obronie stanęli posłowie opozycji Marek Sowa (50 l.) z Nowoczesnej i Borys Budka (39 l.) z PO. Zaoferowali kierowcy pomoc prawną i zadeklarowali wsparcie. Nie spodobało się to politykom PiS, którzy zarzucili opozycji manipulację i złożyli wniosek o ukaranie posłów przez sejmową Komisję Etyki. - Wykorzystywanie przez posłów wypadku do próby obarczenia odpowiedzialnością funkcjonariuszy BOR jest manipulacją - mówił Ryszard Terlecki (68 l.), szef klubu PiS.

To wzburzyło ojca kierowcy. W emocjonalnym SMS-ie do posła Nowoczesnej Marka Sowy nie zostawił na rządzących suchej nitki. "Szlag mnie trafia, jak Pan Ryszard Terlecki zarzuca Panom manipulację. Bardzo mi przykro, że na ludzi, którzy niosą pomoc, z tego powodu są wylewane pomyje. (.) Jak na razie to manipulację widzę, ale w wypowiedziach przedstawicieli PiS" - napisał ojciec Sebastiana K.

Co politycy PiS sądzą o SMS-ie ojca Sebastiana K.? - Rozumiem zachowanie ojca, który chroni swojego syna. Jednak opozycja niepotrzebnie cynicznie wykorzystuje wypadek do swoich celów - mówi nam europoseł Ryszard Czarnecki (54 l.).

Przypomnijmy, że w wypadku poszkodowana została premier Beata Szydło, która wciąż przebywa w warszawskim szpitalu przy ul. Szaserów. W tym samym szpitalu leczony jest Piotr Górski z BOR, który według naszych informacji doznał skomplikowanego złamania nogi.

Zobacz: Zieliński oskarża: Opozycja wywiera wpływ na kierowcę Seicento