Posłanka PiS wyzwała Berejzę od prownicjuszy. Jego odpowiedź jest hitem internetu

i

Autor: Piotr Lampkowski/Super Express, Marcin Wziontek/Super Express Posłanka PiS wyzwała Berejzę od "prownicjuszy". Jego odpowiedź jest hitem internetu

Poleca mu też "czyścić buty"

Posłanka PiS wyzwała Brejzę od "prownicjuszy". Jego odpowiedź jest hitem internetu

2022-07-27 12:28

Posłanka PiS Joanna Lichocka nie daje o sobie zapomnieć. "Sławę" zdobyła pokazując środkowy palca w Sejmie i afera, która po tym buchła raczej niczego jej nie nauczyła. Teraz nazwała Krzysztofa Brejzę z KO "prowincjuszem" sugerując słabe wykształcenie.

To nie jest dobry czas pod względem wizerunkowym dla Prawa i Sprawiedliwości. Wypowiedzi, że trzeba “jeść mniej” jako sposób na drożyznę to tylko wierzchołek góry lodowej. Ostatnio grę w golfa wykorzystała szczecińska radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt, która opublikowała zdjęcie na polu golfowym i pisała o "byciu elitą". Teraz do oburzających wypowiedzi swoje “trzy grosze” dorzuciła posłanka Joanna Lichocka.

Cała afera rozpoczęła się od opublikowania przez Krzysztofa Brejzę odpowiedzi, jaką otrzymał od szefowej rządowej fundacji Centrum Badania Opinii Społecznej. Senator KO pytał prof. Mirosławę Grabowską o spotkania z ministrem Dworczykiem opisywane w ujawnionych mailach.

Szefowa CBOS napisała, że "w ciągu siedmiu lat rządów PiS były dwa, maksymalnie trzy spotkania z panem ministrem Dworczykiem. Spotkania dotyczyły przede wszystkim starań CBOS o większy budżet Fundacji. Jeśli Pan Minister komentował badania, to te już zrealizowane, ale nie formułował oczekiwań dotyczących badań przyszłych". Grabowska zaznaczyła, że minister Dworczyk jej "nie upominał", ale "podzielił się swoimi uwagami".

Nie trzeba było długo czekać na reakcję Joanny Lichockiej, która śladem swoich współpracowników z PiS, ewidentnie czuje się lepsza od innych. "Słabo wykształceni prowincjusze biorą się za krytykę. Pan Brejza ośmielił się zaatakować prof. Mirosławę Grabowską. Zamiast buty wyczyścić. Ale wiemy przecież, że aby być autorytetem w PO trzeba być ekspertem z SB. #POstkomuna" - napisała.

Krzysztof Brejza bardzo zgrabnie odgryzł się wywyższającej się posłance.

"Nie gram w golfa, nie pokazuję innym fucków, pochodzę ze średniej wielkości miasta, nie mam w rodzinie SBków i PZPRowców - dla PiS prowincjusz" - skomentował i dodał tag #dumnyzprowincji.

Express Biedrzyckiej: Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie są w kryzysie. To nie przerwa operacyjna

Joanna Lichocka następnie skasowała post, ale nie wycofała swoich słów. "Twitt napisałam o panu Brejzie, a ponieważ natychmiast jest manipulowany - to go usunęłam. I podtrzymuję, że atak na prof. Mirosławę Grabowską świadczy o polityku PO jak najgorzej" – napisała.

Sonda
Czy politycy powinni mieć wyższe wykształcenie?