Iwona Arent, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a także Miłosz Motyka, rzecznik prasowy PSL, gościli w programie Polsat News, gdzie rozmawiali na bieżące polityczne tematy. Nagle pojawił się wątek Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, a konkretnie jego obietnicy dotyczącej 14. emerytury. Iwona Arent zarzekała się, że prezes Kaczyński nie obiecał jej na stałe, zarzucając kłamstwo Motyce. Wyjątkowo wzburzona powtarzała: "pan kłamie, dlaczego pan kłamie?". Po krótkiej chwili prowadzący program puścił nagranie, z którego wynika, że to jednak posłanka Arent kłamała. "Czy prezes Kaczyński obiecał 14. emeryturę na stałe? Tak. 27 IX 2019 r. w Płocku. Choć poseł Iwona Arent kłamała, propaganda nie mogła wytrzymać zderzenia z rzeczywistością. Kłamstwa PiS zweryfikowane", napisał na Twitterze Miłosz Motyka i udostępnił nagranie z całego zajścia. Nie uwierzycie, co wówczas zrobiła posłanka Arent! Zamiast wycofać się ze swoich słów albo przeprosić, postanowiła szybko zmienić temat i dalej brnąć w swoje teorie. Nie do wiary! Koniecznie sprawdźcie poniższe nagranie.
Polecany artykuł: