- Czy nienormatywni obyczajowo mogą wytłumaczyć niejakiemu Rafałowi ze spuchniętym od botoksu ust pąkowiem, że napaść takiego czegoś na DZIECKO, zastraszanie i filmowanie napaści to argument za STANOWCZĄ walką z takimi zbokami? Co jest, przeproście za niego! - wzywa na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Do sprawy odniósł się też sam szef MSWiA Joachim Brudziński. - Trwają czynności Polskiej Policji w tej sprawie. Fakt, że ktoś jest hołubionym przez celebrytów i niektóre media wulgarnym i agresywnym transwestytą, nie immunizuje go przed konsekwencjami prawnymi, jeżeli łamie prawo - napisał. Sama Rafalala - już po wystraszeniu dziewczynki - na feralnym nagraniu przyznaje, w pewnien sposób się tłumacząc, że jest "impulsywna" i nie jest "robotem". Czy to wystarczające usprawiedliwienie dla policji? Wątpliwe.
Poniżej prezentujemy nagranie z filmu Rafalali.