Beata Maciejewska

i

Autor: Beata Maciejewska / FB / materiał wyborczy Beata Maciejewska

Posłanka Lewicy mówi wprost: "Mam prawo sobie zajarać kiedy chcę"

2020-01-31 14:37

Posłanka Beata Maciejewska swoją zdecydowaną wypowiedzią zaskoczyła nie tylko polityków, ale i część wyborców. Internauci nie kryją oburzenia jej słowami. Polityczka stwierdziła, że marihuanę należy zalegalizować. Wszystko po to, by ludzie mogli sobie zajarać, kiedy tylko przyjdzie im na to ochota.

Ten temat wraca niczym bumerang. Co jakiś czas posłowie Lewicy poruszają kwestię legalizacji miękkich narkotyków, przekonują, że nie widzą w tym nic niestosownego. Tak było i tym razem. - Nie widzę najmniejszego powodu, żebyśmy dzisiaj, w 2020 roku, karali ludzi za to, że mają przy sobie kilka gramów marihuany i sobie ją palą – powiedziała posłanka Beata Maciejewska w programie "Polityka na Ostro". Wiceszefowa klubu parlamentarnego Lewicy dodała przy tym: - "Jaką zbrodnią jest to, że ja sobie teraz zapalę? Ale to nie wszystko. Parlamentarzystka w swojej wypowiedzi poszła jeszcze dalej. - Uważam, że marihuanę należy zalegalizować. Dzisiaj jest to karalne, a ja jako osoba dorosła, która wie co robi, mam prawo sobie zajarać kiedy chcę. Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina – stwierdziła Beata Maciejewska. Swoją wypowiedź argumentowała tym, że żyjemy w państwie demokratycznym. Na pytanie prowadzącej czy dla niej marihuana jest porównywalną używką z alkoholem, stwierdziła, że tak. Po chwili odparła jednak, że alkohol jest "znacznie bardziej szkodliwy i bardziej uzależniający". Przekonywała też, że picie alkoholu "powoduje problemy w rodzinach, agresję, a także można się nim zatruć".

Zdecydowaną wypowiedź posłanki na temat legalizacji narkotyków mocno skrytykowali internauci. Niektórzy nie zostawili na przedstawicielce parlamentu suchej nitki, pytali o zasady etyczne oraz jaki przykład daje innym. - "Dużo rzeczy można bo prawo nie zabrania, ale istnieje coś takiego jak etyka" – napisał jeden z internautów. - "Możesz jarać, pić, palić ile chcesz, masz do tego prawo. Jedyny warunek prywatne ubezpieczenie zdrowotne, nie zamierzam dokładać do Twojego zdrowia, skoro go nie szanujesz" – dodał drugi. - "Jako jedna z grupy osób, na którą patrzy reszta powinny dawać przykład reszcie. Tego typu wypowiedzi osób pełniących taką funkcję w państwie są niestosowne, naganne oraz są szkodliwe dla społeczeństwa" – stwierdziła kolejna osoba. - "Czy najarana wie o czym w Sejmie debatują"? - pytał ktoś inny. - "A potem się dziwią, że PiS wygrywa... mówią, że to z narodem jest coś nie tak" – czytamy w komentarzu.

Sedno Sprawy - Marcin Horała