Małgorzata Gosiewska

i

Autor: Archiwum serwisu

Posłanka Gosiewska o Smoleńsku: Mógł być zamach

2016-03-17 15:13

Gościem Moniki Olejnik w Radiu Zet była dziś Małgorzata Gosiewska, wdowa po pośle Przemysławie Gosiewskim, a obecnie posłanka PiS. Tematem rozmowy była katastrofa smoleńska i słowa Antoniego Macierewicza o tym, że samolot mógł rozpaść się w powietrzu. Wdowa przyznała, że co prawda nie wie, jaka była przyczyna wypadku, ale w Smoleńsku mogło dojść do zamachu!

Gosiewska podkreśliła, że konieczne jest wyjaśnienie przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem, bo było to najgorsze wydarzenie w powojennej Polsce: -  To było naprawdę, no zresztą sejm to kiedyś przyznał, najdramatyczniejsze zdarzenie po II wojnie światowej - mówiła. I dodała, że choć wielu o tym wie, to poprzednie władze, czyli PO i PSL, nie zwracały na to uwagi. Posłanka PiS przyznała, ze minęło już wiele czasu od wydarzenia, a nadal nie znane są przyczyny i sprawę trzeba wyjaśnić: - Ja myślę, że każdy kto stracił kogoś bliskiego to też zrozumie, że oczywiście trzeba żyć normalnie, trzeba normalnie funkcjonować, ale jest bardzo ciężko w sytuacji, gdy zginęli bliscy ludzie, a my nie wiemy co tak naprawdę się stało. A można to było wyjaśnić.

Olejnik zauważyła, że przecież prokuratura wyjaśniła przyczyny katastrofy i zapytała, czy wdowa po Gosiewskim uważa, że na pokładzie samolotu była bomba. - : Ja nie wiem.  Wiem, że było od samego początku, od samego przygotowywania tej wizyty bardzo wiele nieprawidłowości i nikt nie poniósł konsekwencji, a wręcz przeciwnie - zauważyła i przyznała, że wówczas nieprofesjonalnie zachowało się BOR z szefem na czele.

Dziennikarka próbowała przekonać, że przecież zbadano szczątki samolotu, ale Gosiewska rzuciła tylko: - Jakich szczątków, szczątków, które są tam, na terenie Rosji? Szczątków, które były przez Rosjan niszczone, przecież pani to pamięta - mówiła. W końcu Olejnik zapytała wprost, na jełkiej podstawie można stwierdzić, ze doszło do zamachu. - Ja nie wiem czy to był zamach, wolałabym wierzyć, że nie, ale wszystkie, wszystkie fakty pośrednie, dowody pośrednie wskazują na to, że mógł to być zamach - odparła posłanka PiS i dodała, że przez przypadek samoloty nie spadają na ziemię.

Zobacz: Macierewicz "wije się" w sprawie Smoleńska. Co z tym terroryzmem?!