Sejm przyjął w piątek, 15 czerwca, ustawę, która daje prezydentowi możliwość przyznania Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości osobom, które szczególne zasłużyły się dla państwa i społeczeństwa. Część parlamentarzystów uważa jednak, że od Andrzeja Dudy nie powinno się przyjmować żadnych odznaczeń. - Ta strona sali nie jest godna tego, żeby tego rodzaju medal ktokolwiek z państwa otrzymał, bo wielokrotnie głosowaliście nad złamaniem konstytucji - ocenił Rafał Grupiński, wskazując na polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Z kolei posłowie opozycji - nawet ci o największych dla Polski zasługach - medalu przyjąć nie mogą, bo wręcza go Andrzej Duda, który - jak stwierdził Grupiński - "w istocie stał się złodziejem wolności, osobistych wolności, i demokracji w Polsce".
Prezydent Duda nie tylko łamał konstytucję, ale też wielokrotnie podpisywał ustawy łamiące konstytucje
- podkreślił poseł Platformy Obywatelskiej i dodał, że Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości "przyzwoici ludzie będą mogli przyjmować dopiero w nowej kadencji prezydenckiej", w której - wyraził nadzieję - "to nie Andrzej Duda będzie prezydentem".