Niedawno Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak udzielił głośnego wywiadu. Na antenie Polskiego Radia mówił między innymi o schronach znajdujących się w niektórych szkołach. Zdaniem rzecznika najmłodsi nie posiadają wystarczającej wiedzy na ten temat, bo w tym zakresie nie są prowadzone żadne szkolenia. Podczas rozmowy Pawlak odniósł się również do kwestii korzystania z broni przez dzieci.
- Piętnastolatek zgodnie z polskim prawem może już inicjację seksualną przechodzić, to jest dopuszczalne, więc dlaczego w tym aspekcie nie możemy dzieci przygotować? - pytał RPD.
Lisiecki: mój syn marzy o byciu zawodowym żołnierzem
Burzę, jaką wywołały słowa RPD skomentował Paweł Lisiecki. Na Twitterze zamieścił wpis, który wywołał lawinę krytycznych komentarzy. Dołączył do niego zdjęcie swojego 9-letniego synka.
„Widzę oburzenie środowisk postępowych na @RPDPawlak za to, że powiedział, iż nastolatek może umieć posługiwać się bronią, bo ich zdaniem dzieci powinny wiedzieć, jak wkłada się prezerwatywę. Od moich dzieci wara! A teraz Stasio zademonstruje, jak się wkłada się nabój do karabinu” – napisał polityk.
Jak się dowiedział “Super Express” zdjęcie zostało wykonane nie na strzelnicy, a po prostu na wystawie poświęconej sprzętom wojskowym.
- Staś był zainteresowany, oglądał karabiny, wchodził do czołgu - tłumaczył poseł. Zdradził także, że “na ten moment marzeniem syna jest zostanie zawodowym żołnierzem”.
Choć Staś jeszcze nie strzelał, polityk przyznał, że planuje go tego nauczyć, jak chłopiec będzie starszy. Podobne plany ma względem swojego młodszego synka - 4-letniego Wojtka. - Nie uważam, że jest to coś kontrowersyjnego. Po prostu chciałbym, żeby potrafili bezpiecznie korzystać z broni - wyjaśnił Lisiecki.
Poseł PiS sam strzela od 2 lat.
- Raz na jakiś czas chodzę na strzelnicę. Strzelałem już m.in. z Glocka i Beretty - pochwalił się w rozmowie z “Super Expressem”.
ZOBACZ TAKŻE: Karczewski nie widzi inflacji?! Oto prawdziwa drożyzna. Potężne podwyżki cen żywności
Polecany artykuł: