Jak ustalił "Super Express", od początku kadencji do czerwca 2018 r. Olszówka wystawił zlecenia na 256 przelotów krajowych na koszt podatnika. Oznacza to, że co miesiąc mógłby przez tydzień w ogóle nie wychodzić z samolotu! – Koszt tych lotów wyniósł 146.534,40 zł – usłyszeliśmy w Centrum Informacyjnym Sejmu. Niestety, nie wiadomo dokąd latał, bo brakuje odpowiedniego zestawienia.
Wiadomo, że prokurator generalny Zbigniew Ziobro (48 l.) podpisał wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Olszówki do odpowiedzialności. Wniosek o uchylenie immunitetu trafił do Sejmu. W komisji regulaminowej usłyszeliśmy, że poseł miał dobrowolnie zrzec się immunitetu. Próbowaliśmy zapytać go, czy to zrobił, ale nie chciał z nami rozmawiać. – Oczekuję pisemnej uchwały Sejmu – przekazał nam Jerzy Ziarkiewicz (43 l.) z zamojskiej prokuratury. Sytuacja jest poważna, bo chodzi o 4 zarzuty, m.in. o łapówkę w kwocie nie mniejszej niż 1,5 tys. zł!
Co o sprawie mówi się w PiS? – Praktyką w takich przypadkach jest, że odbiera się immunitet. Jeśli oskarżenia się potwierdzą, nie wykluczałbym zawieszenia w partii – mówi nam jeden z ważnych działaczy PiS.