Poseł PiS: Ekshumujcie natychmiast wszystkie ofiary

2016-09-15 5:00

W katastrofie smoleńskiej stracił ukochanego brata Stefana Melaka (+64 l.), przewodniczącego Komitetu Katyńskiego. Ponad sześć lat od tej straszliwej tragedii poseł PiS Andrzej Melak (72 l.) wciąż jednak nie wie, kogo tak naprawdę pochował. Dlatego jego zdaniem należy przeprowadzić ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.

- Nie pokazano mi dokumentacji, która przekonywałaby mnie, że w trumnie jest mój brat Stefan. Do dzisiaj nie jesteśmy pewni, gdzie są złożone jego zwłoki. Tym bardziej że dziewięć ekshumacji wykazało sześć omyłek w pochowaniu zwłok bliskich w zupełnie innych grobach - mówił podczas sejmowej konferencji oburzony poseł PiS Andrzej Melak. Jak dodawał, jedynym dowodem, że w trumnie jest ciało jego brata, był okazany mu przez śledczych ciemny worek, położony na trumnie i tabliczka informująca, że w tej trumnie są zwłoki jego brata. - Zapoznałem się z protokołem sekcyjnym Stefana Melaka, czytałem ten protokół i wywnioskowałem, że ten dokument nie dotyczy mojego brata. Dotyczył osoby, która miała 158 cm wzrostu, a mój brat miał 172 cm wzrostu i był raczej osobą otyłą - dodaje Melak. - Prokuratura i komisja mają obowiązek wykonać wszystkie czynności, których nie zrobili 6,5 roku temu śledczy, badający przyczyny katastrofy smoleńskiej - twierdził poseł PiS. Przypomnijmy, że śledczy chcą ekshumować wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej.

Zobacz: ZAMACH na seansie "Smoleńska"