Poseł Nowoczesnej wyraźnie zasugerował, ze ma dobre kontakty na górze. W przeciwnym razie nie opowiadałby przecież o tym, jak zachowałby się Syn Boży w Polsce w 2018 roku. - Gdyby Jezus Chrystus zszedł dziś nie ziemię, to nie miałby nic przeciwko koszulce z napisem "konstytucja" na krzyżu - stwierdził Piotr Misiło w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Kontrowersyjna wypowiedź polityka doczekała się kontynuacji na Twitterze. Co ciekawe, Misiło chyba nie uznał, że jego słowa były niestosowne, bo rozwinął je na piśmie. Dalej utrzymywał, że Jezus ubrałby koszulkę z napisem "konstytucja". "Jestem przekonany, że by ją założył. Kościół Katolicki w Polsce jest daleki od tego co i jak nauczał Jezus Chrystus" - argumentował Misiło na Twitterze. "Konstytucja może żyć w zgodzie z Ewangelią, a świeckie Państwo Polskie z Kościołem Katolickim. Kościół musi tylko pamiętać, że odpowiada za sferę sacrum" - dodał, nawiązując do słów arcybiskupa Wiesława Depy, który ubolewał niedawno, że "bardzo boleśnie powróciły w ostatnim czasie wypowiedzi, że w Polsce rządzi Konstytucja, a nie Ewangelia, że Konstytucja ma iść przed Ewangelią".