Czyżby zatem rapujący polityk zmienił swe zdanie co do wyskokowych napojów? Wszak wielokrotnie zapewniał, że od procentów stroni. Na dodatek jego ojciec był alkoholikiem. - Praktycznie nie sięgam po alkohol. Nie mam potrzeby - mówił w wywiadach. Na szczęście nic z tego! Jak udało nam się ustalić, poseł Kukiz'15 nie skusił się ani na wino, ani szampana. W monopolowym kupił za to. słodycze dla swej pociechy. To się nazywa dobry tata!
Zobacz: Wiemy, ile płacimy za dojazdy z Berlina i mieszkanie w Warszawie prezes TK!