Na szczęście wygląda na to, że penis eksponowany przez Dobromira Sośnierza był sztuczny. Z daleka jednak wygląda jak prawdziwy. Dlaczego poseł Konfederacji zdecydował się na taką dziwną akcję? - Zwracam uwagę, że akcja "Lepiej w futrze niż nago" (2011) była odpowiedzią na odwrotną akcję Vivy. Przeszedłem ulicę "nago" i w futrze, żeby sprawdzić, jak lepiej. I teraz wszyscy łącznie z Vivą robią mi wyrzut o przejście nago, co chyba ostatecznie potwierdza, że lepiej w futrze - tłumaczył się Sośnierz na Twitterze. Internauci jednak zbyt wyrozumiali dla posła skrajnie prawicowej Konfederacji nie byli. Niektórzy szydzi nawet z rozmiaru przyrodzenia. "Mikrutko" - komentowali. Warto jednak pamiętać, że - jak zapewniają seksuolodzy - rozmiar nie ma znaczenia. Poza tym na pod wpływem zimna i stresu penis się kurczy... A Sośnierzowi było pewnie zimno, a cała sytuacja musiała być bardzo nerwowa.
ZOBACZ TAKŻE: Szydło WYPASIONYM AUDI zajechała do Kaczyńskiego! Ależ jej się OBERWAŁO [FOTO]