Na Mazury Paweł Poncyljusz zabrał ze sobą syna. - To był męski rejs i wypad z synem Łukaszem w ramach pielęgnowania lepszych relacji, a z drugiej strony to był taki reset od codziennych spraw, od polityki. Wynajęliśmy łódkę na Mazurach i popłynęliśmy – opowiada nam Paweł Poncyljusz. Choć pogoda nie dopisała, to poseł z synem bawili się wyśmienicie. - Mimo wszystko było super. Wzięliśmy też ze sobą skuter, a poprzedniego dnia zwiedzaliśmy również zamek w Rynie. Kiedy jesteśmy na Mazurach staramy się też korzystać ze ścieżki edukacyjnej – kwituje Paweł Poncyljusz.
Zobacz wszystkie zdjęcia z mazurskiej wyprawy Pawła Poncyljusza z synem.