Poseł Jaworski nie zawaha się użyć KIJA BEJSBOLOWEGO! Na kogo?

2016-02-10 11:46

Poseł PiS, Adam Jaworski był dziś gościem w porannym programie Moniki Olejnik. Polityk został poproszony o skomentowanie wpisu Mariusza Pudzianowskiego na temat uchodźców, którzy zagrażają kierowcom ciężarówek - także z jego firmy. Strongmen napisał, że będzie na takie osoby czekał z kijem bejsbolowym. Co o tym sądzi poseł?

 Andrzej Jaworski

i

Autor: Adam Jankowski/ Archiwum prywatne Andrzej Jaworski

Andrzej Jaworski przyznał, że autor ostrych słów o uchodźcach, czyli Pudzianowski, przede wszystkim powinien przeprosić za wpis: - Pani redaktor, dzisiaj jest środa popielcowa, zaczyna się dla Kościoła katolickiego okres wielkiego postu, jest taki moment, kiedy należy posypać głowę popiołem. Zapytany o to, czy wpisem powinna zająć się prokuratura, poseł odparł, że zauważa wiele mocnych słów pod adresem polityków w Internecie i warto pomyśleć o obniżeniu gorącej atmosfery w mediach: - Wpisy dotyczące wszystkich - i dziennikarzy i polityków i różnego rodzaju sytuacji - są tak wulgarne, tak okropne, że powinniśmy się zastanowić, jak tę temperaturę obniżyć, czy zawsze prokuratura powinna interweniować, czy powinna karać.

Jednak Monika Olejnik nie dawała za wygraną i dopytywała polityka PiS o sprawę Pudziana i słynny już kij bejsbolowy. Jaworski zaznaczył, że warto pomyśleć o tym, czy istnieje prawdopodobieństwo spełnienia groźnych zapowiedzi: - Zawsze jest pytanie takie, czy ten, kto mówi, chce to zrealizować, czy to jest pewne, ja nie wyobrażam sobie nikogo, kto tak mocne słowa będzie realizował.

Poseł dodał też, że nie zgadza się z Pudzianowskim. Ale zapytany przez dziennikarkę wprost: - Weźmie pan kij bejsbolowy? - odparł, że jeśli jego bliscy byliby zagrożeni, to on nie zawaha się użyć nawet kija w akcie obrony: - Gdyby ktokolwiek - obojętnie czy z uchodźców, czy z innych osób - zagrażał mojej rodzinie to sam wtedy będę stał na czele, sam wezmę wtedy odpowiednie narzędzie i będę pilnował, żeby krzywda mojej rodzinie się nie stała. Jeżeli będę musiał bronić moich dzieci, dzieci moich sąsiadów, moje sąsiadki, czy moich sąsiadów nie zawaham się użyć żadnego narzędzia, aby nie dopuścić do tragedii. Mamy prawo się bronić, to jest nasze prawo, nikt nam tego nie odbierze - dodał Jaworski.

Zobacz: Paweł Kukiz drwi z działaczki HejtStop: Na jej miejscu marzyłbym o imigrantach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki