Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował w środę (23 kwietnia), że poseł Dariusz Matecki będzie mógł opuścić areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 500 tys. zł. Czas na dokonanie wpłaty sąd określił do dnia 6 maja. Poseł został w marcu aresztowany na dwa miesiące w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, w którym usłyszał zarzuty. Trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu. Teraz okazuje się, że poseł opuści areszt w najbliższych godzinach.
- Około godz. 15 prokurator przyjął poręczenie majątkowe od matki Dariusza Mateckiego. Prokurator wysyła teraz nakaz zwolnienia i w ciągu około dwóch godzin Dariusz Matecki opuści areszt - poinformował PAP mec. Kacper Stukan, obrońca posła Mateckiego.
W piątek (25 kwietnia) po południu przed aresztem zebrała się grupa zwolenników posła PiS, którzy wyrażają solidarność z aresztowanym politykiem. Według ustaleń Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej, który prowadzi śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, poseł Matecki, działając w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości w okresie, gdy kierował nim Zbigniew Ziobro, uczestniczył w ustawianiu konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji – Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia.
Sprawa Mateckiego. Zrzekł się immunitetu, potem trafił do aresztu
Po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, 8 marca Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec posła areszt na dwa miesiące. W ubiegłym tygodniu prokuratura skierowała wniosek do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa o przedłużenie aresztu Mateckiego do trzech miesięcy, ale wpłacenie wyznaczonego przez sąd poręczenia majątkowego oznacza, że nie będzie on rozpatrywany.
