Taka miłość jednak się zdarza. Były rzecznik PO zna się ze swoją żoną od pierwszej klasy podstawówki, czyli prawie ćwierć wieku. Owocem ich miłości jest dwójka ślicznych synków – Adaś (4 l.) i Leoś (2 l.). Młodzi rodzice najchętniej spędzają czas ze swoimi dziećmi. – Często można spotkać nas w parku na hulajnogach. Moja kochana żona kupiła mi na 30. urodziny właśnie hulajnogę i teraz jeździmy wspólnie – mówi z dumą polityk. Przyznaje też, że chętnie zabiera żonę na romantyczne kolacje, choć najczęściej jednak gotują w domu i jedzą na… balkonie.
Czytaj: Olejnik pisze o Rydzyku i papieżu Franciszku i publikuje TAKIE zdjęcie