Martyna Jeszczołt

i

Autor: Twitter, facebook.com Martyna Jeszczołt

Straszne

Poruszające wyznanie dziennikarki TVN: Moja Mama zginęła, zabita przez pijanego kierowcę

2022-10-18 12:48

Martyna Jaszczołt to wydawczyni programów w TVN24. Dziennikarka poinformowała właśnie na Twitterze, że jej matka zginęła w straszliwym wypadku, zabita przez pijanego kierowcę ciężarówki, który uciekł z miejsca wypadku. Wpis dotyczył bieżącej sytuacji z Jerzym Stuhrem, który został spowodował kolizję będąc pod wpływem alkoholu.

Martyna Jaszczołt odważyła się na poruszający wpis po 30 latach od tragedii rodzinnej. - Moja Mama zginęła, zabita przez pijanego kierowcę ciężarówki, który uciekł z miejsca wypadku. Ojciec był miesiąc w śpiączce. Ja miałam tylko uszkodzoną śledzionę. Miałam 3,5 roku. Nic nie wpłynęło bardziej na moje życie, niż tamten dzień. Nic nie usprawiedliwia jazdy pod wpływem. Nic - napisała wydawczyni TVN24 na Twitterze. - Po 30 latach poradziłam sobie z żałobą. Od 2 lat „tylko” tęsknię i zazdroszczę tym, do których Mamy dzwonią i „się czepiają”. Jako dorosła osoba zarobiłam na terapię - dodała w kolejnym wpisie.

Pod postem Martyny Jaszczołt posypały się komentarze pełne współczucia. Był jednak taki, który umniejszał sprawę, którą obecnie żyją media. - Oczywiście, że nic nie usprawiedliwia jazdy pod wpływem alkoholu. Ale nadawanie sprawie wysokiego priorytetu, gdy w kraju dzieją się rzeczy dramatyczne, to chyba jednak zbyt wiele - napisał jeden z użytkowników Twittera. Szybko spotkał się z ripostą innego internauty. - Jasne, strata matki nie jest "rzeczą dramatyczną" - skomentował.

Jerzy Stuhr prowadził po pijaku. Była kolizja. Żona na miejscu. Ile miał promili? Nowe fakty