Liderzy Porozumienia i AgroUnii podpisali deklarację ideową na wybory 2023
Wzmocnienie instytucji publicznych, zakończenie ideowej wojny dzielącej Polskę na zwolenników PiS i PO, zatrzymanie rosnącej inflacji oraz walka z korupcją i nepotyzmem, które toczą państwo - to najważniejsze punkty deklaracji ideowej, jaką podpisali w środę, 15 lutego wieczorem Magdalena Sroka, przewodnicząca Porozumienia i Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii. Oboje zacieśniają współpracę, podkreślając, że wybory 2023, czyli jesienne wybory do Sejmu i Senatu, będą kluczowe, a ich celem jest odsunięcie PiS od władzy. Sroka i Kołodziejczak zdecydowali o utworzeniu nowego ugrupowania przed wyborami 2023. Już w pierwszym punkcie deklaracji ideowej obu ugrupowań czytamy, że "pilnego wzmocnienia wymagają instytucje publiczne”, a „Polska musi stać się państwem XXI wieku, państwem »Przyjacielem«”.
Magdalena Sroka i Michał Kołodziejczak chcą stworzyć "lepszy kraj bez wojny plemion PiS i PO"
Politycy Porozumienia i AgroUnii w podpisanym dokumencie podkreślają, że chcą stworzyć lepszy kraj „bez trwającej niemal dwie dekady wojny »plemion« PiS i PO”. Piszą, że PiS zawiódł, choć Polacy pokładali w nim nadzieje. „Władza jest arogancka i butna. Nie przełamano barier rozwojowych, które stoją przed Polską” - piszą w dokumencie politycy. Zarzucają obecnej władzy, że jest arogancka i butna. Zdaniem Sroki i Kołodziejczaka to po wyborach parlamentarnych 2023 musi się zmienić. Jednak lista przewinień obozu rządzącego, w ocenie liderów Porozumienia i AgroUnii, jest dłuższa.
„Korupcję i nepotyzm traktuje się jako normę, a transparentność działań władz pozostawia bardzo wiele do życzenia. Zamiast na obywateli, PiS postawił na wielkie międzynarodowe korporacje i Spółki Skarbu Państwa, które podczas kryzysu żerują na Polakach. To nie jest uczciwe i wymaga natychmiastowej zmiany” – czytamy w deklaracji.
Deklaracja ideowa jak program wyborczy na wybory 2023
Oto co proponują Magdalena Sroka i Michał Kołodziejczak w podpisanej deklaracji ideowej obu ugrupowań. Dokument nie jest długi, ale przypomina program wyborczy na wybory 2023:
- modernizację całej administracji rządowej
- przebudowę systemu edukacji
- pilne wzmocnienie instytucji publicznych
- zatrzymanie drożyzny
- koniec z zatrudnianiem na śmieciówki
- postawienie na dobre relacje z sąsiadami o sojusze
- postawienie na bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe Polski.
Kołodziejczak: Można nam pozazdrościć skuteczności poza parlamentem
Podczas konferencji prasowej Michał Kołodziejczak podkreślał, że jego ugrupowanie, choć nie jest w parlamencie, odniosło kilka sukcesów, a więc potrafi działać w polityce skutecznie.
Można zazdrościć nam skuteczności poza parlamentem: obroniliśmy gospodarkę przed skutkami ASF, odwołaliśmy trzech ministrów rolnictwa. Skuteczność wniesiemy do koalicji. Wiemy, że mamy partnera, który poznał cynizm obecnej władzy – to wielkie doświadczenie, z którego będziemy korzystać - mówił Michał Kołodziejczak na konferencji prasowej.
Sroka: W polityce różne są wrażliwości i nie ma sensu łączyć się z kimś na siłę
Z kolei Magdalena Sroka podkreśla, że sojusze w polityce są potrzebne, ale nie na siłę, bo każdy ma inna wrażliwość, a do ich stworzenia potrzebny jest fundament, na którym sojusz można budować. Jak widać ten fundament mają Porozumienie i AgroUnia.
Listen on Spreaker.W polityce różne są wrażliwości i nie ma sensu łączyć się z kimś na siłę. Nie znalazłam jednak lidera, z którym chciałabym powalczyć o inną Polskę. Zadzwoniłam do Michała Kołodziejczaka i zaprosiłam go na rozmowę – mówiła Magdalena Sroka w rozmowie z "Wprost".