Wojna na Ukrainie jest krwawa i brutalna. Rosjanie bez skrupułów mordują Ukraińców posuwając się do najgorszych zbrodniczych metod. Nie zwracają uwagi na nic, zabijają mężczyzn, kobiety, dzieci i starców. Niszczą miasta, rujnują fabryki, równają z ziemią wioski. Wszelkie rozmowy dotyczące zastopowania wojny są przez Rosję odrzucane. Wystarczy wspomnieć choć o tym, że w ostatni wtorek (19 kwietnia) sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował o co najmniej czterodniową "humanitarną przerwę" w działaniach wojennych z powodu prawosławnej Wielkanocy, która przypada w najbliższą niedzielę. Niestety, nawet ta prośba została stanowczo odrzucona.
Co gorsza pojawiły się wiadomości o broni, jaką testują Rosjanie. Agencja Reutera poinformowała o tym, że ruszyły testy rakiety balistycznej Sarmat. Ta potężna broń zwana jest "Szatanem II". - Nie ma odpowiedników na całym świecie i minie wiele czasu, nim będzie mieć - chwalił się Putin. - Ta unikatowa broń wzmocni potencjał bojowy naszych sił zbrojnych, zapewni bezpieczeństwo Rosji przed zagrożeniem zewnętrznym i da do myślenia tym, którzy pod wpływem agresywnej retoryki próbują zastraszyć nasz kraj - mówił rosyjski przywódca w państwowej telewizji.
CZYTAJ TEŻ: Polski podpułkownik rozgryzł Putina?! "Nie mam wątpliwości, że to się stanie...". Chodzi o kraje NATO
Do czego więc jeszcze zdolna jest posunąć się Rosja i Władimir Putin? W rozmowie z Kamilą Biedrzycką w "Expressie Biedrzyckiej" gościł generał Bogusław Pacek. Wojskowy został zapytany wprost, o to, o czym alarmuje USA. Chodzi o to, że Amerykanie przez cały czas przestrzegają, iż Putin może sięgnąć po broń jądrową. Czy faktycznie to możliwe? Generał powiedział coś, co brzmi niepokojąco:
- Jej użycie wydaje się niemożliwe od 1945 r. Ale tu może być inaczej. Rosja bowiem już od wielu lat mówi, że gdyby przegrywała jakiś konflikt, gdyby był zagrożony byt państwa, może użyć broni jądrowej. Nie sądzę, żeby w tym wypadku zdecydowała się na użycie broni o charakterze strategicznym, ale może użyć broni o charakterze taktycznym, czyli używanej przez walczące wojsko, np. Iskandery. Tu wystarczy zamienić głowice z konwencjonalnych na jądrowe o małym ładunku i uderzyć gdzieś w Ukrainę po to, żeby wszystkich przerazić. Zarówno Ukraińców jak i tych, którzy ich wspierają.