Ukraina chce zamknięcia granicy polsko-białoruskiej
Polska szykuje się do zamknięcia granic? Ambasador Ukrainy w Warszawie Andrij Deszczyca nie ma wątpliwości, że taki krok jest niezbędny, dlatego negocjuje tę kwestę z polskim Ministerstwem Infrastruktury, jak donosi agencja Interfax-Ukraina.
Negocjacje prowadzone są w sprawie całkowitego zamknięcia polsko-białoruskiej granicy, nawet jeśli taka decyzja nie zostanie podjęta na szczeblu unijnym.
Ambasador Ukrainy przekazał też, że zaapelował do Litwy, Łotwy i Estonii, "aby jednocześnie te kraje zamknęły swoje granice z Federacją Rosyjską i Białorusią".
– Myślę, że ta decyzja zostanie podjęta. Wtedy nie będziemy musieli czekać na Unię Europejską i całkowicie zablokujemy wszelkie dostawy do Federacji Rosyjskiej – stwierdził Deszczyca.
Polecany artykuł:
Wojna na Ukrainie. Białoruś po stronie Putina
Nie ma wątpliwości, że Białoruś stoi po stronie Władimira Putina, ponieważ udostępniła swoje terytorium do ataku – Rosjanie wkroczyli stamtąd na Ukrainę od północy, a do nalotów wykorzystują białoruskie lotniska. Co więcej, coraz głośniej mówi się o potencjalnym zaangażowaniu przez Białoruś wojsk w inwazję Rosji na Ukrainę.
Aktualny statyczny charakter operacji na północnej Ukrainie prawdopodobnie wskazuje na to, że Rosja „przeprowadza okres reorganizacji przed wznowieniem działań ofensywnych na dużą skalę” – przekazuje w raporcie brytyjskie Ministerstwa Obrony. Częścią tej reorganizacji może być właśnie mobilizacja ludzi i sprzętu z Białorusi.