– Polska będzie zarządzać jedną z najważniejszych instytucji europejskich, czyli Radą Unii Europejskiej – tą, która składa się z ministrów państw członkowskich i współdecyduje o legislacji oraz decyzjach w Europie – zaznaczył Szłapka.
Bezpieczeństwo jako fundament działań prezydencji
Minister wskazał, że najważniejszym celem polskiej prezydencji jest skupienie uwagi na bezpieczeństwie, zarówno w kontekście militarnym, jak i gospodarczym oraz społecznym.
– Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo. Chcemy, żeby nie tylko przez te 6 miesięcy było odmieniane przez wszystkie przypadki w UE, ale żeby stało się stałym elementem na kolejne lata – podkreślił.
Polska prezydencja ma także za zadanie prowadzenie tzw. trilogów, czyli negocjacji między Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i państwami członkowskimi, co czyni tę rolę kluczową w procesie legislacyjnym Unii.
Wyjątkowe wyzwania dla Polski
Prezydencja w Radzie UE to nie tylko prestiż, ale również ogromne wyzwanie. Polska będzie odpowiedzialna za organizację spotkań, budowanie konsensusu między państwami członkowskimi i nadawanie priorytetów unijnej agendzie.
Szłapka wyraził ambicję, aby Unia Europejska mówiła „polskim językiem” – poprzez priorytety, które Polska zamierza wyznaczać. – Chcemy, żeby Unia po prostu mówiła naszym językiem – dodał minister.
Historyczne doświadczenia i nowe możliwości
Polska sprawowała już prezydencję w Radzie UE w 2011 roku, jednak obecne wyzwania różnią się od tych sprzed lat. Wojna w Ukrainie, rosnące napięcia na arenie międzynarodowej i transformacja gospodarcza Europy stawiają przed polską prezydencją zupełnie nowe wymagania.
Eksperci wskazują, że Polska może wykorzystać ten czas na wzmocnienie swojej pozycji w Europie Środkowo-Wschodniej, a także na umocnienie współpracy w obszarach takich jak bezpieczeństwo energetyczne, ochrona klimatu czy wsparcie dla Ukrainy.
Poniżej galeria zdjęć: Adam Szłapka. Chcemy, by Unia Europejska mówiła polskim głosem. Zapraszamy!