- W związku z atakami Rosji na Ukrainę, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poderwało polskie i sojusznicze myśliwce.
- Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie polskiej przestrzeni powietrznej.
- Jakie są szczegóły tej operacji? Dowiedz się więcej.
Poranny komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych
We wtorek (23 grudnia) z samego rana pojawił się komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Chodziło o poderwanie myśliwców z uwagi na ataki Rosji na tereny Ukrainy: - Uwaga. W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - podano we wpisie na portalu X. Jak wskazano dalej, działano zgodnie z obowiązującymi procedurami:
- Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały myśliwce, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan gotowości.
Przede wszystkim Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych w opublikowanym o świcie komunikacie podkreśliło, że podjęte kroki miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa, a cała sytuacja, jak zapewniono, jest monitorowana: - Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środaki pozostają w gotowości do natychmiastowej reakcji.
To nie pierwszy raz, gdy należało podjąć takie środki. Ostatnio taka sytuacja miała miejsca na początku grudnia. Było to w sobotni poranek, 6 grudnia, gdy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało na platformie X o rozpoczęciu działań polskiego lotnictwa wojskowego w przestrzeni powietrznej kraju.