Dramatyczna sytuacja Afgańczyków po przejęciu władzy przez talibów już niedługo może spowodować kolejny kryzys migracyjny. Już dziś sytuację wykorzystać chce białoruski reżim Łukaszenki, który na granicę z Polską wysyła kolejnych migrantów.
Nie przegap:
- Dramat Afganistanu jest bliżej Polski, niż myślimy - komentuje Tomasz Walczak
- Gorzka refleksja weterana z Afganistanu. "Myślałem, że walczę o coś"
Jak zareaguje polski rząd? Szerokim echem odbiła się w mediach wypowiedź wicepremiera Glińskiego, który sceptycznie odniósł się do przyjmowania uchodźców. W rozmowie z "Super Expressem" były minister obrony narodowej Bogdan Klich podkreśla, że Polska powinna chronić swoich granic przed napływem nielegalnych migrantów, ale obowiązkiem państwa polskiego jest przyjąć afgańskich uchodźców. – Jeśli ich tam zostawimy, to zostaną zamordowani – nie ma wątpliwości senator KO.
„Super Express”: – Wicepremier Gliński stwierdził, że „Polska obroniła się przed falą uchodźców w 2015 r. i teraz też się obroni”. Czy uważa pan, że rząd rzeczywiście będzie działał w ten sposób?
Bogdan Klich: – W stosunku do Afgańczyków, którzy opuszczają i będą opuszczać Afganistan, mamy zobowiązania. Mamy obowiązek przyjąć do Polski tych, którzy współpracowali z naszym kontyngentem, oraz ich rodziny. Jeśli ich tam zostawimy, to zostaną zamordowani. To jest nasz, nie tylko moralny, lecz także i polityczny obowiązek. Kto będzie poważnie traktował państwo polskie, jeżeli nie będzie ono solidarne w stosunku do tych, którzy byli solidarni z Polakami na polu walki? Polska musi wykazać się otwartością, solidarnością i gościnnością.
– A co z uchodźcami z Bliskiego Wschodu, których na granicę z Polską wysyła Alaksandr Łukaszenka?
– To, co obserwujemy teraz na Litwie i Łotwie, jest czymś zupełnie innym. Alaksandr Łukaszenka traktuje rzesze uchodźców jako narzędzie polityczne. Łukaszenka próbuje w ten sposób doprowadzić do kryzysu w państwach bałtyckich i może stosować takie metody również w stosunku do Polski. Dlatego też ruch imigrantów do Unii Europejskiej przez polską granicę musi być dokładnie kontrolowany.
– Co powinien zrobić rząd?
– Polski rząd powinien zastosować takie narzędzia, jakie zastosowali Litwini i Łotysze, czyli wzmocnić wschodnią granicę. Również dlatego, że jest to granica całej Unii Europejskiej, obszaru Schengen. Czymś innym jest przyjęcie Afgańczyków zasłużonych dla Polski, a czymś innym wzmocnienie ochrony naszej granicy przed nielegalnymi imigrantami.
Rozmawiał Krzysztof Bałękowski