Politycy na specjalnych warunkach?! Ulga za Polski Ład nie dla wszystkich

O wszystkim poinformował dziennikarz Radia ZET. Przekazał, że "zadośćuczynienie" wobec parlamentarzystów miałoby wyglądać w sposób następujący: - W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą sposobu opodatkowania parlamentarzystów, tak, aby nie stracili na Polskim Ładzie. Pod uwagę brane jest wydanie interpretacji, że posłowie i senatorowie to osoby fizyczne wykonujące działalność polityczną - napisał Mariusz Gierszewski. Dodał także, że doniesienia te na razie są nieoficjalne. Polscy politycy są na granicy przekroczenia dochodu, bo zarabiają ok. 12,8 tys. zł brutto miesięcznie. To właśnie mniej więcej próg, od którego już klasą średnią się nie jest. Jak widać, Mateusz Morawiecki zamiast zyskać na wprowadzeniu Polskiego Ładu i umocnić pozycję Prawa i Sprawiedliwości, traci obecnie na wiarygodności. Co będzie dalej i czy scenariusz się sprawdzi? Czas pokaże. Warto wspomnieć, że za nowelizacją ustawy o podatku dochodowym zagłosowało 235 posłów, z czego 227 posłów było z PiS. 

Piotr Müller zaprzecza, dementi ws. ulgi

Tymczasem Piotr Muller, rzecznik rządu, napisał na swoim Twitterze dementi, udostępniając post dziennikarza RMF FM. „Nie będzie żadnych specjalnych, dodatkowych korzyści dla parlamentarzystów. MF pracuje nad przepisami, o których niedawno informowaliśmy na konferencji” - napisał. Sprawę skomentował także były Wiceminister MSWiA Sylwester Tułajew: „To bzdura. Nie ma takich prac" - napisał.

Polski Ład - czym jest?

Polski Ład posiada m.in. w swoim programie ulgę dla klasy średniej, dzięki której można obniżyć podstawę opodatkowania w podatku dochodowym. Przepis w ustawie dotyczy pracowników i przedsiębiorców w pewnej skali podatkowej. Chodzi konkretnie o pułap wynagrodzenia od 5 701 do 11 141 złotych brutto miesięcznie.