Funkcjonariusz Straż Graniczna, dziewczynka w ośrodku dla uchodźców

i

Autor: MARCIN WZIONTEK / SUPER EXPRESS, archiwum prywatne SG oddzial podlaski GRAFIKA RN Funkcjonariusz Straż Graniczna, dziewczynka w ośrodku dla uchodźców

Polscy funkcjonariusze ratowali niemowlaka migrantki! To mogło zakończyć się śmiercią [FOTO]

2022-01-26 18:29

Kryzys migracyjny nie jest już tematem numer jeden. Jednak funkcjonariusze straży granicznej i inne służby nadal dbają o to, aby osoby, które przedostają się przez polsko-białoruską granicę, były bezpieczne. W rozmowie z "Super Expressem" naczelnik Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Białymstoku, Andrzej Eliaszuk, opowiada, co dzieje się obecnie w placówce, której przewodzi. To właśnie w siedzibie białostockiego ośrodka doszło do niecodziennej sytuacji, która zakończyła się powodzeniem.

Wszystko wskazuje na to, że sytuacja cudzoziemców przebywających na terenie Polski i problemy związane z kryzysem migracyjnym nie są tak poważne, jak w listopadzie i grudniu 2021 roku. To dzięki funkcjonariuszom straży granicznej, którzy na co dzień robią wszystko, aby pomagać cudzoziemcom. Zwłaszcza w ośrodkach do tego przeznaczonych. W rozmowie z "SE" naczelnik Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Białymstoku, Andrzej Eliaszuk, opowiada o niesamowitej akcji, które bohaterami byli opiekunowie na co dzień zajmujący się migrantami przebywającymi w ośrodku w Białymstoku. - W naszym ośrodku w Białymstoku doszło do niecodziennej sytuacji - mówi nam Eliaszuk. - Kobieta przebywająca w naszej placówce odłożyła dziecko (dziewczynkę) po karmieniu na łóżko. Kilkumiesięczny niemowlak w pewnym momencie zaczął sinieć. Matka wezwała funkcjonariuszy, aby jej pomogli. Ci z kolei zawiadomili pielęgniarkę. Dzięki sprawnej interwencji pracowników ośrodka maluch odzyskał czynności życiowe. Dodatkowo przyjechała karetka, w której zespół ratownictwa medycznego sprawdził, czy rzeczywiście wszystko jest w porządku. Zespół stwierdził, że dzięki sprawnej interwencji dziecko przeżyło. W innym przypadku historia mogłaby się zakończyć zgoła inaczej - mówi nam naczelnik Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Białymstoku.

Eliaszuk dodaje, że dzięki temu, że sytuacja migrantów zaczyna się stabilizować opiekunowie mają więcej czasu i środków, aby pomagać tym, którzy przebywają w strzeżonych ośrodkach. - Obecnie sytuacja migrantów jest unormowana. Nie mamy obłożenia 100 proc. Mamy wolne pokoje. Dzięki unormowanej sytuacji sekcja edukacyjna ma możliwość realizowania aktywności, które w innych warunkach trudno byłoby zrealizować. Mam tu na myśli dodatkowe zajęcia np. pokaz magii itd. Obecnie nasze magazyny są pełne. Nie potrzebujemy niczego. Cudzoziemcy mają ubrania i wszelkie rzeczy, które są im potrzebne - podsumowuje.

Zobacz galerię poniżej! Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców! Kliknij poniżej

Express Biedrzyckiej - Leszek Miller: Opozycja gra rolę pożytecznych idiotów
Sonda
Czy popierasz pomysł budowy muru na granicy z Białorusią?