Najpierw szaleństwa z dziećmi, a potem byczenie się w wannie z bąbelkami! Tak wyglądał rodzinny wypad Korwin-Mikkego do miejskiego zespołu basenowo-rekreacyjnego w Górze Kalwarii. Polityk uczył pływać 4-letniego Karolka oraz 6-letnią Nadzieję.
A gdzież dzieciaki znalazłyby lepszego nauczyciela? Janusz Korwin-Mikke ma bowiem specjalną kartę pływacką, którą pochwalił nam się w wakacje. - Mam żółty czepek, doskonale pływam – tłumaczył nam po akcji ratowników, którzy wyciągnęli go z Bałtyku.
Ale w Górze Kalwarii to on był królem basenu i nikt nie musiał go z niego wyciągać. Pływanie oraz nauka potrafią zmęczyć, więc Korwin-Mikke znalazł chwilę na relaks w jacuzzi. Nie zapomniał przy tym o zasadach higieny, bowiem na głowie miał specjalny czepek. Cóż, jedno jest pewne, mimo że polityk ma już 76 (!) lat, krzepy mógłby mu pozazdrościć niejeden młodzieniaszek!