Polityk PiS o "przeszczepie". Padły mocne słowa o Wiplerze

Wojna na polskiej prawicy wchodzi w nową, ostrą fazę. Spór PiS z Konfederacją rozgorzał na antenie programu „Debata Gozdyry” w Polsat News, gdzie padły wyjątkowo mocne słowa. Europoseł Tobiasz Bocheński, komentując wypowiedź Przemysława Wiplera, nazwał go wprost „przeszczepem”. Ta ostra wymiana zdań to kolejny dowód na zaciętą walkę o elektorat na prawo od centrum.

Przemysław Wipler po ogłoszeniu wyników exit poll

i

Autor: Leszek Szymański/ PAP
Polityka SE Google News
  • Gorąca debata w TV: W programie "Debata Gozdyry" politycy PiS i Konfederacji ostro dyskutowali o wzajemnych relacjach, m.in. europoseł PiS Tobiasz Bocheński nazwał Przemysława Wiplera (Konfederacja) "przeszczepem" z PiS.
  • "Antysystemowość" Konfederacji podważona: Bocheński zakwestionował antysystemowy charakter Konfederacji, wskazując na jej wicemarszałka Sejmu i porównując ją do PiS, co wywołało śmiech u innych gości.
  • "Gangsterskie" metody PiS: Politycy Konfederacji i inni goście zarzucili PiS stosowanie "gangsterskich" metod wobec sojuszników, a Jarosław Kaczyński został nazwany przez Sławomira Mentzena "politycznym gangsterem".
  • Początek sporu: Konflikt między PiS a Konfederacją eskalował po tym, jak Kaczyński zaproponował Konfederacji podpisanie "Deklaracji Polskiej", a Mentzen odmówił, zarzucając PiSowi dążenie do dominacji.

Tobiasz Bocheński: "Wipler jest przeszczepem"

Gorąca dyskusja między przedstawicielami prawicowych ugrupowań wybuchła podczas piątkowej „Debaty Gozdyry” w Polsat News. Prowadząca program przypomniała wypowiedź posła Konfederacji, Przemysława Wiplera, który stwierdził, że jego formacja nie chce być "dawcą organów" dla Prawa i Sprawiedliwości, nawiązując do losu Ligi Polskich Rodzin po koalicji z PiS. Europoseł Tobiasz Bocheński, odnosząc się do tej wypowiedzi, stwierdził, że "Wipler jest przeszczepem" z Prawa i Sprawiedliwości do KonfederacjiByły kandydat na prezydenta Warszawy wypomniał w ten sposób polityczną przeszłość posła, który w przeszłości był związany z partią Jarosława Kaczyńskiego.

Kto jest prawdziwą partią antysystemową? Śmiech w studiu

Tobiasz Bocheński nie poprzestał na osobistej uwadze i w dalszej części programu zarzucił Konfederacji, że ta fałszywie przedstawia się jako jedyna siła antysystemowa. W jego ocenie to właśnie PiS pełni taką rolę. "Jeśli Konfederacja jest jedyną antysystemową partią w Polsce to dlaczego Leszek Miller pije piwo ze Sławomirem Mentzenem, a nie Jarosław Kaczyński, dlaczego Konfederacja ma wicemarszałka, a PiS nie ma (...) Dlatego, że my jesteśmy partią antysystemową" – argumentował polityk. Teza europosła PiS, że to jego ugrupowanie jest prawdziwie antysystemowe, wywołała w studiu Polsat News gromki śmiech pozostałych gości. Witold Tumanowicz z Ruchu Narodowego ripostował, przypominając, że dotychczasowi sojusznicy PiS "dobrze nie kończyli", a metody stosowane przez partię Kaczyńskiego noszą "znamiona gangsterskich".

Skąd wziął się spór PiS z Konfederacją?

Obecna eskalacja konfliktu ma swoje korzenie w niedawnych wydarzeniach politycznych. Grzegorz Napieralski z KO, goszczący w „Debacie Gozdyry”, zauważył, że pierwszy atak w tej politycznej wojnie wyprowadził sam Jarosław Kaczyński. Cały spór PiS z Konfederacją rozpoczął się od "Deklaracji Polskiej" Jarosława Kaczyńskiego i ostrej odpowiedzi Sławomira Mentzena, który nazwał prezesa PiS "politycznym gangsterem". Lider Konfederacji kategorycznie odmówił podpisania dokumentu, co zapoczątkowało serię wzajemnych oskarżeń. Prezes PiS skrytykował następnie program gospodarczy Mentzena, mówiąc: "Niegodnym moralnie jest, gdy powstaje grupa o gigantycznych dochodach, a inni żyją w biedzie; my takiej Polski nie chcemy, to Sławomir Mentzen takiej Polski chce". Ta wymiana ciosów pokazuje, że walka o prawicowy elektorat wchodzi w coraz ostrzejszą fazę.

P.WIPLER: TUSK NIE MA PLANU B PREMIER POWINIEN BYĆ Z KONFEDERACJI
Sonda
Z kim Konfederacja powinna wejść w koalicję, żeby rządzić?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki