Nagranie zaczyna bić rekordy popularności na Twitterze. Chodzi o rozmowę Mieczysława Baszki posła klubu PiS z dziennikarzem TVN24. Podczas rozmowy zapewnia o prozdrowotnym wpływie szeptuch z Podlasia na zdrowie ludzkie. Na sam koniec rozmowy prowadzący załamuje ręce.
- Ludzie szukają różnych sposobów - mówił polityk.
- Czyli Pan nie widzi nic złego w tym, co Łukasz Mejza robił - zapytał dziennikarz.
- Do mnie, gdyby ktoś się zwrócił potrzebujący, nie raz w różnych sytuacjach, ja bym wskazywał takie adresy, że są takie medycyny. Ludzie między sobą wymianę doświadczeń, czy pomogło czy nie pomogło - zapewniał Baszko.
- Jest udowodnione naukowo. Są różnego rodzaju formuły leczenia, są lekarze, którzy nad tym pracują - wtrącił dziennikarz.
- Na Podlasiu to są tzw. szeptuchy. Tego nikt nie uznaje, a jednak jadą tam i pomaga to. W latach 80. takie czasopismo było - „Literatura”. Tam m.in. życie po życiu opisywano i jak leczenie konwencjonalne w Meksyku. Nasza medycyna naukowa powiedziała, że ta osoba za trzy miesiące umrze. W samolocie Hindus razem z tą Panią siedział i mówił: „Pani wie, że Pani za trzy miesiące miała umrzeć?”. A on, ten szaman, wyleczył ją - spuentował polityk.