Jak można poprawić los polskich seniorów? To kwestia, którą powinni rozstrzygnąć rządzący. „SE” proponuje np., aby wskaźnik waloryzacji rent i emerytur uwzględniał nie tylko inflację oraz realny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń ale obejmował inflację powiększoną o wzrost wynagrodzeń (obecnie wyniósłby 26,9 proc.).
– Chcemy, żeby była jak najwyższa waloryzacja. Jestem za, ale wszystko zależy od możliwości budżetowych. Należy się pochylić nad emerytami, którzy mają najniższe czy niskie świadczenia – uważa poseł PiS Tadeusz Cymański. – Oczywiście, że jestem za wyższymi emeryturami – podkreśla też poseł PSL, wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski (60 l.). – Przypominam, że sposobem na wyższe emerytury jest nasze sztandarowe hasło: emerytura bez podatku – dodaje polityk Trzeciej Drogi.
Uwaga: medycy mają dość! Będzie protest lekarzy. Data: 30 września
Za wyższą waloryzacją jest też posłanka Lewicy, Wanda Nowicka (67 l.). – O konkretnych propozycjach kwotowych nie chcę mówić, ale na pewno powinna być waloryzacja dwa razy w roku – podkreśla.
Nowy mechanizm podwyższania emerytur popiera też PO. – Realna wartość świadczeń emerytów spada i uderza po kieszeni. Najwyższy czas stworzyć nowy wskaźnik waloryzacji, żeby seniorzy dostawali więcej – mówi poseł KO Dariusz Joński (44 l.).