Politycy całkiem prywatnie. Posłowie szaleją w sieci

Niemal zawsze występują w białych koszulach, pod krawatem i dobrze skrojonych, markowych garniturach. Na większości zdjęć wyglądają podobnie. Ale nie zawsze tak jest. Wielu posłów i posłanek lubi pokazać swoją drugą twarz, tą naturalną. W zakładkach galeria lub prywatnie wstawiają osobiste zdjęcia. Internauci nie kryją zaskoczenia.

Borysa Budkę, posła z Platformy Obywatelskiej możemy podziwiać niczym profesjonalnego maratończyka. W krótkich spodenkach, koszulce na ramiona i w biegu. Widać, że kocha bieganie. Niczym wystawny polityk, wyznacza sobie długodystansowe cele. Z kolei Tadeusz Cymański to mistrz gry w szachy. Mistrz ….to mało powiedziane. Poseł z PiS może pochwalić się nie lada wyczynem. Kilka lat temu ograł samego arcymistrza, byłego mistrza świata w grze w szachy, Anatolija Karpowa. Sam arcymistrz gratulował naszemu posłowi zwycięstwa z nim i nie krył zaskoczenia. Na zdjęciach widzimy, zamyślonego posła, który starannie przewiduje ruch przeciwnika. Królewska gra, jak nazywane są szachy to nie tylko hobby czy wielka pasja posła Cymańskiego. Na pewno pozwala przewidywać ruchy przeciwnika w politycznej batalii. Wygrać z posłem Cymańskim to wielki wyczyn.

Inni posłowie też chętnie pokazują się z innej, dobrej i często naturalnej strony. Ryszard Czarnecki prowadzi bloga, gdzie opisuje niemal każdą swoją podróż. Pisze nawet lecąc z samolotu. Popularnym blogerem od lat jest Lech Wałęsa, który ma wielkie grono miłośników. Były prezydent zamieszcza dużą liczbę zdjęć, w ten sposób zachęca wielu swoich czytelników do podróży w te same miejsca, pokazuje znane hotele, w których wypoczywał po spotkaniach. Niedawno Julia Pitera zamieściła na swoim profilu społecznościowym cofające wskazówki zegara na Pałacu Kultury i Nauki. Miało to być nawiązanie do cofnięcia czasu, do którego dwa razy w roku musimy się przyzwyczajać. Ale na profilu byłej minister, posłanki i europosłanki wskazówki cały czas były w ruchu…

Jednym z najbardziej naturalnych posłów w sieci jest Paweł Kukiz. Znany muzyk chętnie zamieszcza zdjęcia niemal z każdej wizyty, miejsca, które odwiedził. Spotkania, różne uroczystości, w tle, w archiwach jest dużo zdjęć ze zwierzętami. Nic dziwnego, że jego profil społecznościowy lubi ponad czterysta tysięcy internautów.

Zdaniem profesora Janusza Czapińskiego, psychologa społecznego jest to naturalne zachowanie posłów, którzy szukają innego sposobu, próby zbliżenia się do nas, swoich potencjalnych wyborców. - Chcą się pokazać, jako faceci lub kobiety, którzy są tacy sami jak my, tylko są w innym miejscu. Chcą się nam pokazać, że zasługują na nasze zaufanie – mówi prof. Czapiński.