Policjanci żądają podwyżek

- Niedopuszczalna jest sytuacja, w której wykwalifikowani funkcjonariusze narażający zdrowie lub życie są wynagradzani gorzej niż np. kasjerka czy magazynier w sklepie - wyjaśnia Rafał Jankowski, przewodniczący związku zawodowego policjantów. Mundurowi chcą też zmian w sposobie obliczania emerytur oraz pełnopłatnych zwolnień chorobowych. Obecnie dostają 80 proc. wynagrodzenia za każdy dzień choroby. Według projektu MSWiA podwyżka ma wynieść od 100 zł do 150 zł, podczas gdy policjanci domagają się 650 zł. - Liczymy jednak, że uda się porozumieć z ministerstwem, bo w przeciwnym razie nie wykluczamy protestu - zapowiada Jankowski. Może on przybrać formę włoskiego strajku, zaprzestania wypisywania mandatów lub nawet pikiety przed Sejmem.

Zobacz: Gliński MOCNO o katastrofie smoleńskiej: Putin zemścił się na Kaczyńskim